„Uptober” w pełni: Bitcoin przekracza 125 000 USD i przyciąga inwestorów instytucjonalnych

2 godzin temu
Zdjęcie: bitcoin


Bitcoin przekroczył barierę 125 000 USD – kurs na platformie Bitstamp sięgnął 125 426 USD, choć później ustabilizował się nieco poniżej tego poziomu.

Za tym rekordem stoi jednak nie tylko spekulacja detaliczna, ale coraz wyraźniejsze zaangażowanie kapitału instytucjonalnego. W ostatnich dniach do funduszy typu spot Bitcoin ETF trafiło ponad 3 mld USD nowych środków – co stanowi najobszerniejszy tygodniowy napływ w 2025 roku. Dzięki temu instytucje mogą budować ekspozycje na Bitcoin bez bezpośredniego zakupu, co dodatkowo zwiększa płynność i ogranicza frakcję kosztów przejścia.

Na wzrost cen pracują też czynniki makro. Polityczny impas w Stanach Zjednoczonych, m.in. zawieszenie finansowania federalnego, wzmacnia obawy o stabilność budżetu i dolara, tym samym korzystając strategii „debasement trade” – przenoszenia kapitału w aktywa odporne na dewaluację walut fiducjarnych. Wśród analityków narasta przekonanie, iż Rezerwa Federalna może w najbliższych miesiącach zacząć poluzowanie monetarne, co dodatkowo stymuluje apetyt na ryzyko.

Do tego dochodzi kulturowy czynnik sezonowy: zjawisko znane jako „Uptober” – historyczne tendencje zwyżkowe w październiku – często podsyca narrację wzrostową w środowisku kryptowalut. Od 2013 roku Bitcoin w październiku zanotował spadki jedynie w latach 2014 i 2018.

W chwili obecnej kapitalizacja rynkowa Bitcoina zbliża się do 2,5 biliona USD, przy czym cały rynek kryptowalut oscyluje wokół 4,3 biliona USD.

Jednak przestrzeń ryzyka nie zniknęła. Według analityków rynek zbliża się do późnej fazy cyklu – najważniejsze pytanie brzmi, czy napływy instytucjonalne i dalsza adopcja technologii wystarczą, by przeciwdziałać ewentualnym wstrząsom makro lub korektom na rynkach globalnych.

W skrócie: jesteśmy świadkami ewolucji Bitcoina – z aktywa peryferyjnego w stronę roli globalnego instrumentu makroekonomicznego. Ale czy fala trwałości i odporności wytrzyma zderzenie z realiami globalnych rynków – to pytanie pozostaje otwarte.

Idź do oryginalnego materiału