USA przejęły objęty sankcjami tankowiec. Trump: Największy w historii

22 godzin temu

Stany Zjednoczone przejęły tankowiec u wybrzeży Wenezueli. Donalt Trump określił, iż jest to największy w historii zatrzymany tankowiec. Według doniesień jest to jednostka obłożona sankcjami za wspieranie Gwardii Rewolucyjnej i Hezbollahu.

Konflikt USA-Wenezuela eskaluje, Trump oskarża prezydenta Nicolasa Maduro o narkoterroryzm. Do tej pory Stany Zjednoczone atakowały łodzie, które oskarżały o przemycanie narkotyków. Waszyngton w środę ogłosił zajęcie tankowca u wybrzeży Wenezueli.

– Jak pewnie wiecie, właśnie przejęliśmy tankowiec u wybrzeży Wenezueli. Wielki tankowiec, bardzo wielki. adekwatnie to największy, jaki kiedykolwiek przejęto – powiedział amerykański prezydent.

Trump odmówił podania szczegółów, na pytanie o to co się stanie z ropą na statku odpowiedział: „No cóż… Chyba ją zatrzymamy”.

Operacja antynarkotykowa czy piractwo?

AP News powołuje się na amerykańskiego urzędnika, który pragnie zachować anonimowość, podając, iż operacje nadzorowały organy ścigania. Według źródła funkcjonariusze Straży Przybrzeżnej zostali przetransportowani z lotniskowca USS Gerald R. Ford, okręt w tej chwili znajduje się na Morzu Karaibskim.

Pam Bondi, prokurator generalna, która udostępniła nagrania z operacji, przekazała, iż tankowiec „od wielu lat” jest na amerykańskiej liście sankcyjnej. Obostrzenia zostały nałożone za nielegalny transport ropy naftowej, który służył wspieraniu organizacji terrorystycznych.

Today, the Federal Bureau of Investigation, Homeland Security Investigations, and the United States Coast Guard, with support from the Department of War, executed a seizure warrant for a crude oil tanker used to transport sanctioned oil from Venezuela and Iran. For multiple… pic.twitter.com/dNr0oAGl5x

— Attorney General Pamela Bondi (@AGPamBondi) December 10, 2025

Władze Wenezueli określiły operację jako kradzież i piractwo, zarzucając USA, iż chcą przejąć ich zasoby naturalne.

Wenezuelski skarb

– W tych okolicznościach prawdziwe powody przedłużającej się agresji na Wenezuelę w końcu zostały ujawnione. Zawsze chodziło o nasze zasoby naturalne, naszą ropę, naszą energię, zasoby należące wyłącznie do narodu wenezuelskiego – przekazał rząd.

Wenezuela, należąca do OPEC, posiada największe rezerwy ropy naftowej, codziennie produkuje około miliona baryłek. W listopadzie eksportowała około 586 tysięcy baryłek ropy dziennie, głównie do Chin.

Do protestów dołączyła się ambasada Iranu w Wenezueli, która określiła operację jako poważne naruszenie praw i norm międzynarodowych.

Statek irańskiej floty cieni

Według źródła AP News przejęty tankowiec to Skipper, który wypłynął z Wenezueli około drugiego grudnia (Vanguard, organizacja zajmująca się ryzykiem morskim wskazuje na 4-5 grudnia), a na jego pokładzie znajdują się dwa miliony baryłek ropy naftowej (według Vanguard 1,8 miliona, 200 tysięcy zostało wcześniej przekazanych). Około połowa surowca należy do kubańskiego importera ropy.

Tankowiec pływa pod banderą Gujany, jednak tamtejszy urząd morski przekazał, iż robi to nielegalnie.

Ustalenia wskazują, iż Skipper wcześniej pływał pod nazwą M/T Adisa i został objęty sankcjami w 2022 roku. Obostrzenia zostały nałożone za działalność w irańskiej flocie cieni oraz przemycanie ropy na rzecz Gwardii Rewolucyjnej i Hezbollahu.

Wpływ na rynek

Zdaniem analityków zatrzymanie tankowca wraz z atakami Ukrainy na statek floty cieni mogą krótkoterminowo wpłynąć na ceny ropy.

– Przejęcie przez USA objętego sankcjami tankowca u wybrzeży Wenezueli i atak Ukrainy na kolejny rosyjski statek floty cieni na Morzu Czarnym powinny zwiększyć krótkoterminową premię za ryzyko wojenne i sankcje – powiedział Robert Rennie, head Commodity & Carbon research w Westpac Banking Corp.

Cena ropy Brent może utrzymywać się w obecnym przedziale 60-65 dolarów za baryłkę – dodał.

AP News / U.S. News / PAP / Biznes Alert / Marcin Karwowski

Idź do oryginalnego materiału