Kolejny nudny, wakacyjny początek tygodnia na rynku kryptowalut rozbudziła dzisiaj (tj. poniedziałek, 14/08/2023) informacja o wypowiedzi założyciela Ethereum, Vitalika Buterina. Podopieczny Petera Thiela i krypto celebryta zasugerował w nim, iż w każdym roll-upie Ethereum (tzw. „blockchainach drugiej warstwy” lub „L2”) znajduje się tylne wejście dzięki którym deweloperzy mogą manipulować parametrami protokołu. Słowa Buterina wywołały żywą dyskusję w mediach społecznościowych.
Ethereum i L2s w centrum kontrowersji
Podczas niedawnego wywiadu Buterin stwierdził, iż każda warstwa druga / roll-up jego blockchainu ma tzw. backdoora dla programistów danego protokołu, umożliwiając im wprowadzanie modyfikacji w razie potrzeby. Twórca Ethereum nazywa je „training wheels”, co niezgrabnie można przetłumaczyć na „dodatkowe kółka dołączane do dziecięcego roweru w celach treningowych”. Rewelacja ta nie tylko wywołała poruszenie, ale także wzbudziła wątpliwości co do fundamentalnych zasad decentralizacji i bezpieczeństwa, z których społeczność tej kryptowaluty jest bardzo dumna.
Padło w wypowiedzi też stwierdzenie, iż deweloperzy chcą się ich zacząć pozbywać:
„Rozmawiałem z zespołami roll-upów… Chcą zacząć zdejmować kółka treningowe. Tak więc, roll-upy i warstwy 2, które istnieją w tej chwili w Ethereum, w zasadzie wszystkie mają coś, co nazywam kołami treningowymi – jakiś rodzaj tylnych drzwi, które pozwalają programistom wejść…” – powiedział Buterin.
W szczególności Chris O, znany orędownik Cardano, nie powstrzymał się od krytyki. Na X (Twitterze) podkreślił potencjalne implikacje istnienia takich backdoorów, sugerując, iż Ethereum może nie być takie, jak wcześniej sądzono. Zestawił on Ethereum z łańcuchami takimi jak Cardano ($ADA) i Bitcoinem ($BTC), twierdząc, iż te kryptowaluty nie zawierają tylnych drzwi dla programistów i dlatego są „prawdziwymi” ucieleśnieniami kodeksu honorowego tego sektora.
Obrońcy ekosystemu ETH zestawiali sytuację z resztą branży technologicznej argumentując, iż tego typu rozwiązania nie są unikalne dla sfery krypto. Wskazywali, iż wielu gigantów technologicznych stosuje podobne metody w celu zachowania kontroli nad swoimi ekosystemami i usługami.
Tam, gdzie robi się kiełbasę
Oliwy do ognia dolał kolejny filmik, w którym to jeden z deweloperów drugiej największej kryptowaluty na świecie szczerze wyznaje swoją niechęć do zastakowania wszystkich posiadanych tokenów ETH. Posłużył się przy tym popularnym powiedzeniem: „kiedy robisz kiełbasę, wiesz jak to wygląda zakulisowo”.
W reakcji na ww. doniesienia głos zabrał też założyciel blockchainu Cardano, Charles Hoskinson. Przypomniał sytuację kiedy to programiści Ethereum nabijali się z projektu Ouroboros i wypominając mu wady.
„Stare czasy” – dodał.
Cardano ani żadnego innego ekosystemu nie należy idealizować, niemniej jednak warto wspomnieć w tym miejscu iż Charles Hoskinson faktycznie stakuje wszystkie swoje tokeny $ADA.