- Ten ubytek jest sugestywny, znaczący - przyznał prezes GUS.
Polaków ubywa. Zgonów więcej niż urodzeń żywych
Wskazał on, iż liczba ludności Polski maleje stopniowo od 2012 roku, z wyjątkiem 2017 r., kiedy "mieliśmy niewielki wzrost". Wzrost ten wyniósł wówczas niespełna 1 tys.
- Od 2013 r. obserwujemy ubytek naturalny - dodał Marek Cierpiał-Wolan, podkreślając, iż odwraca się sytuacja z wczesnych lat 90-tych, kiedy urodzenia żywe przeważały nad zgonami. Ubytek naturalny oznacza, iż przyrost naturalny pozostaje ujemny. W ubiegłym roku współczynnik przyrostu naturalnego (na 1000 osób) wyniósł -4,2 (wobec -3,6 rok wcześniej).Reklama
Jak czytamy w opracowaniu GUS, stopa ubytku rzeczywistego wyniosła w 2024 roku -0,39 proc., co oznacza, iż na każde 10 tys. ludności ubyło ok. 39 osób (w 2023 r. na 10 tys. ludności ubyło 34 osoby).
Na uwagę zasługuje też fakt, iż od 2019 r. w Polsce zarówno w miastach, jak i na wsi notuje się ubytek naturalny - podczas gdy jeszcze do 2018 r. w polskich miastach obserwowano ubytek naturalny, a na wsi - niewielki przyrost.
Prezes GUS potwierdza: Liczba urodzeń w 2024 r. najniższa w okresie powojennym
- W 2024 r., według wstępnych danych, liczba urodzeń była najniższa w całym okresie powojennym i wynosiła 252 tysiące - zwrócił uwagę prezes GUS. - To o ponad 20 tys. mniej niż w roku 2023.
GUS w opracowaniu podaje, iż współczynnik urodzeń uległ zmniejszeniu w ubiegłym roku w stosunku do 2023 r. o 0,5 pkt. do 6,7 promila.
"Od około 30 lat utrzymuje się zjawisko depresji urodzeniowej - niska liczba urodzeń nie zapewnia prostej zastępowalności pokoleń" - stwierdza GUS, zauważając, iż współczynnik dzietności obniżył się z 1,26 w 2022 r. do 1,16 w 2023 r., co oznacza, iż na 100 kobiet w wieku rozrodczym (15-49 lat) przypadało 116 urodzonych dzieci (odpowiednio 111 w miastach i 124 na wsi).
Tymczasem optymalna wielkość tego współczynnika - określana jako korzystna dla stabilnego rozwoju demograficznego kraju - kształtuje się w przedziale 2,10-2,15 - zwraca uwagę GUS. Można to opisać jako sytuację, gdy w danym roku na 100 kobiet w wieku 15-49 lat przypada średnio co najmniej 210-215 urodzonych dzieci.
Liczba zgonów, według danych GUS, wyniosła 409 tysięcy i była aż o 157 tysięcy wyższa od liczby urodzeń. Liczba zgonów w Polsce w 2024 r. była podobna do tej odnotowanej w 2023 r.
Współczynnik umieralności utrzymał się na poziomie z poprzedniego roku i wyniósł 10,9 promila.
GUS podał, iż w ogólnej liczbie osób zmarłych ok. 52 proc. stanowili mężczyźni. Mediana wieku osób zmarłych w 2023 r. wyniosła prawie 77 lat (tj. 72 lata dla mężczyzn i niespełna 83 lata dla kobiet), podczas gdy w 2000 r. były to 73 lata (odpowiednio 69 lat dla mężczyzn i 78 lat dla kobiet).