Raport firmy CCData, która uważnie śledzi ruchy na rynku kryptowalut, pokazał, iż handel nimi w marcu osiągnął rekordowe poziomy. Co to oznacza dla przeciętnego zainteresowanego? Po prostu więcej osób niż kiedykolwiek wcześniej kupowało i sprzedawało kryptowaluty. A to może nieść za sobą kolejne następstwa.
Kryptowaluty biją rekordy w handlu
Największe skoki zanotowano w handlu bezpośrednim – tzw. „spot trading”, gdzie wolumen transakcji wzrósł o ponad 100% do blisko 3 bilionów dolarów. Podobnie handel pochodnymi kryptowalut, czyli umowami na przyszłe ceny, też osiągnął niespotykane wartości.
Na przykład Binance, gigant wśród giełd, zanotował największy wolumen handlu od lat. Zarówno w handlu bezpośrednim, jak i pochodnymi. Wzrosty te pokazują, iż ludzie dostrzegają szansę na zysk, zwłaszcza iż Bitcoin osiągnął nowe rekordy cenowe.
eBitget, inna duża giełda, również zyskała na popularności, stając się trzecią co do wielkości platformą handlową. Pokazuje to, iż na rynku jest miejsce dla różnych graczy, a handel kryptowalutami staje się coraz bardziej popularny.
Ciekawostką jest też fakt, iż tradycyjne instytucje finansowe, jak Chicago Mercantile Exchange (CME), które oferują handel pochodnymi kryptowalut, również zanotowały rekordy. Nie tylko inwestorzy indywidualni, ale i duże firmy coraz bardziej interesują się tym rosnącym rynkiem.
Zobacz także: W tym gigantycznym kraju Shiba Inu jest popularniejsza niż Bitcoin. Zaskoczeni?
Rosnąca popularność wśród osób i instytucji
Co to wszystko oznacza dla zwykłego Kowalskiego? Przede wszystkim to, iż kryptowaluty stają się coraz powszechniejsze i zdają się wchodzić w finansowy mainstream. Zarówno inwestorzy prywatni, jak i firmy, widzą w nich szansę na inwestycje i są gotowi postawić na ich wzrost. A gdy więcej osób wchodzi na rynek, staje się on bardziej dynamiczny i – potencjalnie – bardziej zyskowny.
Dodatkowo wzrost aktywności na rynku może także świadczyć o zmianie sposobu, w jaki ludzie podchodzą do inwestowania swoich pieniędzy. Z tradycyjnych akcji czy obligacji, coraz więcej osób zwraca się w stronę cyfrowych walut jako alternatywy lub uzupełnienia swojego portfela inwestycyjnego.
Może Cię również zainteresować: