Walmart wycofuje się pod presją z finansowania „tęczowych” parad i korporacyjnej polityki DEI [Diversity, Equity, Inclusion]
(Fot. Siddharth Cavale / Reuters / Forum)
„USA Today” donosi, iż Walmart wycofuje się z finansowania DEI i ruchu „Pride” po bezpośredniej presji ze strony prawicowych środowisk.
Największy sprzedawca detaliczny w Stanach Zjednoczonych odmówił uczestnictwa w Indeksie Równości Korporacyjnej Human Rights Campaign. Wprowadzi też zmiany w zakresie polityki korporacyjnej dotyczącej promocji różnorodności, równości i inkluzji DEI – wchodzącej w skład raportowania ESG. Sieć będzie monitorować rynek, by „upewnić się”, iż „nieodpowiednie produkty seksualne i/lub transseksualne” nie będą reklamowane dla dzieci.
Walmart jest największym prywatnym pracodawcą w USA. Firma po śmierci czarnoskórego kryminalisty George’a Floyda w 2020 roku, która to śmierć nastąpiła podczas interwencji policji, uruchomiła program mający promować „równość rasową”. Jednocześnie sieć uczestniczyła w corocznym Indeksie Referencyjnym Organizacji LGBTQ+ Human Rights Campaign.
Decyzja o zmianie polityki nastąpiła pod wpływem presji prawicowych środowisk walczących z tak zwanym przebudzeniem (woke).
Obecnie w USA wiele czołowych firm zrezygnowało z kontynuacji polityki DEI, ale przekonanie do tego Walmartu, sieci wartej prawie 1 bilion dolarów, uznawane jest za „gigantyczne osiągnięcie”.
Walmart zobowiązał się do monitorowania sprzedawanych produktów stron trzecich pod kątem „nieodpowiednich produktów seksualnych i/lub transseksualnych kierowanych do dzieci”. Ponadto ma dokonać przeglądu całego finansowania „tęczowych” marszy Pride i zaprzestać używania terminu LatinX w oficjalnej komunikacji. [To jakiś bełkotne określenie Meksykanów? md ]
Sieć przekazała, iż wiele zmian w zakresie polityki DEI było przygotowywanych od kilku lat. Na przykład zmieniono terminologię z DEI na „przynależność” i wprowadzono zmiany w programie różnorodności dostawców.
„Odbyliśmy pewną podróż i wiemy, iż nie jesteśmy idealni, ale każda decyzja wynika z chęci pielęgnowania poczucia przynależności, otwierania drzwi możliwości dla wszystkich naszych współpracowników, klientów i dostawców oraz bycia Walmartem dla wszystkich” – napisali w oficjalnym oświadczeniu przedstawiciele firmy.
„USA Today” przypomina, iż „zabójstwo Floyda w 2020 r. wymusiło historyczne rozliczenie się z rasizmu w Ameryce” a „firmy zobowiązały się, iż ich pracownicy oraz kierownictwo będą lepiej odzwierciedlać społeczności, którym służą”. Dodano, że „pracownicy kolorowi są niedoreprezentowani na każdym szczeblu władzy w korporacyjnej Ameryce, zgodnie z badaniami danych „USA Today”. Jedna analiza z 2023 r. wykazała, iż biali mężczyźni stanowią 7 na 10 dyrektorów wykonawczych w największych firmach w kraju. Około 1 na 7 z tych firm miało zespoły kierownicze składające się wyłącznie z białych mężczyzn”.
Dodano, iż „jednak cztery lata po tych obietnicach z 2020 r. krajobraz polityczny uległ zmianie” i mimo podjętych wysiłków korporacyjnych na rzecz różnorodności – co mają popierać w szczególności młodzi Amerykanie – w tej chwili wiele firm mierzy się z licznymi kontrolami sądowymi oraz Izb Handlowych, ponieważ „prawicowe fundacje, ośrodki analityczne i działacze polityczni promują politykę neutralności rasowej”.
W walce z ideologicznymi lewicowymi programami korporacyjnymi pomogła decyzja Sądu Najwyższego z 2023 roku o zakazie uwzględniania rasy w programach rekrutacyjnych na uczelnie wyższe. Poprzednie kryteria prowadziły do dyskryminacji w staraniach o przyjęcie na studia zdolnych białych osób i uprzywilejowania mniej zdolnych kolorowych.
Grupie aktywistów, którzy jeszcze w ubiegłej dekadzie wszczęli batalię z korporacyjną promocją genderowych postulatów politycznych poprzez zmuszanie pracowników do szkoleń z różnorodności i inkluzji, a niekiedy także do brania udziału w paradach LGBT, udało się wpłynąć na opinię publiczną, zachęcając do bojkotu konsumenckiego. Przyczyniło się to do spadku sprzedaży i zmusiło niektóre marki – takie jak Bud Light, Target, Harley-Davidson, John Deere – do wycofania się z kampanii marketingowych skierowanych do „społeczności LGBTQ+”. Duże marki, na przykład Ford i Lowe’s, porzuciły inicjatywy DEI i przebudowały zespoły HR.
Amerykański dziennik zauważa, iż „w konserwatywnych kręgach wybory 2024 roku były postrzegane jako referendum w sprawie DEI”. Kadra zarządcza korporacji w USA spodziewa się dalszego oporu przeciwko tej polityce.
Dużą rolę w walce z korporacyjną ideologią lansowaną w ramach raportowania pozafinansowego ESG, które w UE będzie obowiązkowe, odgrywa w USA Robby Starbuck.
Źródło: eu.usatoday.com