Według doniesień The Washington Post, Izrael i Hamas miały osiągnąć wstępne porozumienie ws. wstrzymania walk i uwolnienia zakładników. Informacja zdziwiła świat ponieważ jeszcze w sobotę wieczorem, rzecznik Białego Domu informował, iż umowa pokojowa jest wciąż odległa. Tymczasem w Gazie ma mieć miejsce co najmniej 5 dniowy rozejm, w czasie którego prawdopodobnie uwolnieni zostaną wspomniani zakładnicy. Na pokój w ostatnim czasie bardzo nastawały Stany Zjednoczone, którym zaostrzenie walk i działania Izraela zaburzają komunikację z lokalnymi partnerami biznesowymi, takimi jak Arabia Saudyjska.
W sobotnim manifeście Biden zagroził sankcjami osadnikom dopuszczających się przemocy wobec Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu Jordanu w związku z konfliktem w Gazie. „Byłem stanowczy wobec przywódców Izraela, iż ekstremistyczna przemoc wobec Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu musi się skończyć, a osoby dopuszczające się przemocy muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności (…) Stany Zjednoczone są gotowe podjąć własne kroki, w tym wydać zakazy wizowe ekstremistom atakującym ludność cywilną na Zachodnim Brzegu”. Zaostrzenie stanowiska USA wesprze pokojowy scenariusz?
Biden chce Autonimii Palestyńskiej?
Prezydent USA przekazał, iż Strefa Gazy i Zachodni Brzeg Jordanu powinny ostatecznie zostać „zjednoczone” pod rządami nowej Autonomii Palestyńskiej. Stoi to poniekąd w opozycji do zamiarów Izraela, gdzie radykalne środowiska optowały za 'zmiażdżeniem’ Hamasu i wygnaniem Palestyńczyków z Gazy. W sobotim artykule, opublikowanym na łamach The Washington Post Biden przekazał:
Dążąc do pokoju, Strefa Gazy i Zachodni Brzeg Jordanu powinny zostać ponownie połączone w ramach jednej struktury zarządzania, ostatecznie w ramach zrewitalizowanej Autonomii Palestyńskiej, ponieważ wszyscy pracujemy nad rozwiązaniem dwupaństwowym (…) Ono jest jedynym sposobem na zapewnienie długoterminowego bezpieczeństwa zarówno Izraelczykom, jak i Palestyńczykom. Chociaż teraz może się wydawać, iż ta przyszłość nigdy nie była bardziej odległa, ten kryzys sprawił, iż stało się to bardziej konieczne niż kiedykolwiek”.
Autonomia Palestyńska zdetronizuje Hamas?
W wyniku brutalnego, terrorystycznego ataku Hamasu na Izrael z 7 października zginęło 1200 osób, głównie cywilów. Około 240 osób zostało wziętych jako zakładnicy. Jednocześnie Gaza podaje bilans 12 300 ofiar śmiertelnych i 5000 dzieci. Premier Izraela. Netanjahu nie odrzucił planu Bidena. Powiedział jednak, iż Autonomia Palestyńska „w obecnej formie nie jest w stanie wziąć odpowiedzialności za Strefę Gazy”.
Przywódca Gazy, Abbas zaapelował do Bidena. Chciał, aby prezydent USA wykorzystał wpływ na Izrael do natychmiastowej interwencji w celu powstrzymania tej katastrofy humanitarnej i 'ludobójstwa’. Podczas spotkania z czołowym amerykańskim dyplomatą Blinkenem, na początku listopada Abbas powiedział, iż Palestyńczycy mogą przejąć władzę w Strefie Gazy tylko wtedy, gdy zostanie znalezione 'kompleksowe rozwiązanie polityczne’ dla trwającego od dziesięcioleci konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Obejmuje on Zachodni Brzeg, wschodnią Jerozolimę i Strefę Gazy.