W corocznym raporcie zaprezentowano 50 miast z największą liczbą milionerów oraz najświeższe trendy w migracji majątku i przyciąganiu kapitału. Na szczycie rankingu od lat bez zmian pozostaje Nowy Jork, w którym mieszka prawie 385 tys. milionerów, 818 posiadaczy ponad 100 mln dolarów i 66 miliarderów.
Tuż za nim plasuje się obszar Zatoki San Francisco obejmujący miasto i Dolinę Krzemową. Tam w ciągu ostatniej dekady liczba najbogatszych się podwoiła (98 proc. wzrost) i teraz mieszka 342,4 tys. milionerów i 98 miliarderów. Trzecie miejsce na podium zajęło Tokio, gdzie zamieszkuje 292,4 milionerów i 18 miliarderów. Pierwszą piątkę zamykają Singapur (242,4 tys.) i Los Angeles (220,5 tys.). Reklama
Gdzie mieszkają najbogatsi? Atutem korzystne podatki i wsparcie dla firm
W zestawieniu “Najszybciej rozwijających się centrów bogactwa w ciągu ostatniej dekady” 13. miejsce zajęła Warszawa. Z raportu wynika, iż w ciągu 10 lat w stolicy liczba milionerów-rezydentów niemal się podwoiła - wzrosła o 83 procent. To więcej niż w stolicy Emiratów Arabskich Abu Zabi (+80 proc.) i stolicy Arabii Saudyjskiej Rijadzie (+65 proc.). Przegoniła też Huston, Pekin, Singapur i Monako. “Warszawa jest w tej chwili najszybciej rozwijającym się obszarem metropolitalnym w Europie dla zamożnych osób, a jej wzrost ilustruje większy wzrost gospodarczy w całym regionie” - czytamy w raporcie.
Jego autorzy twierdzą, iż dzięki dynamicznemu rozwojowi kilku kluczowych sektorów miasto przyciąga zarówno inwestorów, jak i wykwalifikowanych specjalistów. Wskazują, iż lokalny dobrobyt Warszawa zawdzięcza m.in. dynamicznie rozwijającemu się rynkowi nieruchomości, nowoczesnym usługom bankowym, produkcji przemysłowej i firmom z branży technologii cyfrowych.
Kolejnym wskazanym w raporcie atutem Warszawy są relatywnie niskie koszty życia w połączeniu z coraz wyższą jakością usług i ofertą miasta. “Polska stolica staje się powoli jednym z głównych hubów dla sektora technologii w regionie” - twierdzi Andrew Amoils z “New World Wealth”. Jego zdaniem, wzrostowy trend przyspieszają korzystne przepisy podatkowe i polityka wspierająca przedsiębiorczość. Dzięki temu “Warszawa przyciąga rosnącą liczbę zamożnych mieszkańców zarówno z Polski, jak i z zagranicy” - czytamy w raporcie.
Bogaci wyjeżdżają z tych miast. To nie tylko Moskwa
Trzy pierwsze pozycje na liście “Najszybciej rozwijających się centrów bogactwa w ciągu ostatniej dekady” zajmują chiński Shenzhen, Scottsdale w Arizonie i Bengaluru - „Indyjska Dolina Krzemowa". Na kolejnych miejscach plasują się Zachodnie Palm Beach, chińskie miasto Hangzhou i Dubaj. Większy wzrost od Warszawy zanotowały też Waszyngton, Miami, Austin, Kanton i Dallas.
Podczas gdy najbogatsi przez cały czas gromadzą się w najbardziej tętniących życiem obszarach metropolitalnych świata, inne miasta wydają się tracić swój blask. Przykładem jest Londyn, który po raz pierwszy od lat spadł z pierwszej piątki. Stał się też jedynym miastem w pierwszej dziesiątce, w którym zmniejszyła się populacja milionerów (-12 proc.). W całym zestawieniu jeszcze jednym miastem, które utraciło milionerów, jest też Moskwa. Tam populacja najbogatszych zmniejszyła się o jedną czwartą i stolica Federacji Rosyjskiej spadła w rankingu na 40. miejsce.