Warszawa coraz ciaśniejsza - biurowce zapełniają się szybciej, niż powstają nowe. W 2025 roku stolica po raz pierwszy od lat walczy z realnym deficytem nowoczesnych powierzchni, a firmy walczą o każdy wolny metr. Popyt rośnie, pustostany maleją, a czynsze zaczynają drżeć w oczekiwaniu na wzrost.