Wartość Nvidii przekroczyła 4 bln dolarów

1 dzień temu

Nvidia jako pierwsza firma na świecie przekroczyła na sesji 9 lipca wartość 4 bln dolarów. Jak stwierdzają analitycy takie wysokie wyceny firm związanych ze sztuczną inteligencją odzwierciedlają trwający popyt rynkowy na zastosowania AI.

Kapitalizacja rynkowa Nvidii na poziomie 4 bln dolarów nastąpiła, kiedy akcje firmy wzrosły o 2,8% osiągając rekordowy poziom 164,42 dolarów. Ostatecznie po wzroście o 1,80% kapitalizacja ustaliła się na poziomie 3,97 bln dolarów umacniając pozycję firmy jako jednej z najbardziej preferowanych na Wall Street. Akcje wzrosły o ponad 1000% od początku 2023 roku. Akcje Nvidii zyskały w tym roku około 22% w porównaniu z prawie 15% wzrostem indeksu Philadelphia SE Semiconductor Index. Nvidia stanowi w tej chwili 7,5% indeksu S&P 500, co może oznaczać, iż uzyska na niego największy wpływ jaki miała jakakolwiek firma na Wall Street. Apple i Microsoft odpowiadają odpowiednio za około 7% i 6%.

Według danych LSEG wartość akcji Nvidii przekracza w tej chwili łączną wartość kanadyjskiego i meksykańskiego rynku akcji, a także łączną wartość wszystkich spółek notowanych na giełdzie w Wielkiej Brytanii. Akcje firmy były ostatnio notowane po 12-miesięcznym wskaźniku ceny do zysku (P/E) na poziomie 32, poniżej trzyletniej średniej wynoszącej 37.

Jak zauważyli analitycy, taki wzrost wartości stanowił „wielkie odbicie po trudnym początku roku”, kiedy wojna handlowa prezydenta Donalda Trumpa oraz „nagła eksplozja chińskich projektów AI w rodzaju DeepSeek” zwiększyły ryzyko dla inwestorów. w tej chwili już widać, iż popyt na układy sztucznej inteligencji jest „stabilny i trwały”, a stali klienci to takie koncerny, jak Microsoft, Meta Platforms, Amazon.com i Alphabet. Odpowiadają oni za 40% przychodów i według analityków zapytywanych przez Bloomberg mają przeznaczyć około 350 mld dolarów na inwestycje kapitałowe w nadchodzących czterech latach obrotowych w porównaniu z 310 mld dolarów w roku bieżącym.

„To pokazuje, iż firmy inwestują w sztuczną inteligencję i iż to właśnie ona jest przyszłością technologii” – powiedział Reuters Robert Pavlik, starszy menedżer portfela w Dakota Wealth w Nowym Jorku.

„Istnieje oczywiście ogromny popyt na układy Nvidii” – stwierdził Brian Mulberry, zarządzający portfelem klientów w Zacks Investment Management, dodając, iż jej procesory są niezbędne do przejścia sztucznej inteligencji do kolejnego etapu rozwoju – budowania wielkich centrów.

„To był naprawdę niezwykły okres 90 dni. Nie ma co do tego wątpliwości” – zauważył.

Jednak rynek AI i sprzętu dla centrów sztucznej inteligencji jest wrażliwy na wstrząsy. W styczniu pojawienie się DeepSeek wzbudziło obawy, iż wydatki na sztuczną inteligencję niedługo spadną, co doprowadziło do spadku akcji Nvidii i innych spółek z branży AI. Z kolei „cła Trumpa” w kwietniu nasiliły obawy dotyczące globalnej sytuacji makroekonomicznej i doprowadziły do ​​dalszej wyprzedaży, bowiem jak to zwykle bywa inwestorzy zaczęli preferować branże defensywne dające niewielki, ale stabilny dochód zamiast spółek IT.

Jednak w maju akcji Nvidii wyraźnie odbiły, bowiem wydatki czołowych klientów spółki pokazały inwestorom, iż rozwój centrów danych AI przyspiesza, co ośmieliło ich do powrotu do akcji firmy. Zyski producenta chipów pod koniec miesiąca umocniły jego pozycję lidera w branży sztucznej inteligencji, podobnie jak komentarze prezesa Jensena Huanga na temat globalnych trendów w branży.

Poza Nvidią wycena kilku firm przekracza 3 bln dolarów. Microsoft ma wycenę około 3,74 bln dolarów, a Apple może pochwalić się wyceną na poziomie 3,1 bln dolarów, przy czym Apple po raz pierwszy osiągnęło kapitalizację rynkową na poziomie 3 bilionów dolarów na początku 2022 roku jako pierwsza firma w historii. Alphabet i Amazon przekraczają 2 bln dolarów, a Meta zamyka amerykański klub bilionerów. Tesla również była jego członkiem, ale w tej chwili notuje wartość poniżej tego progu.

Pokazuje to też, iż osiągniecie tak wysokiej kapitalizacji rynkowej przez Nvdię było po prostu rajdem, bowiem kiedy Apple miało wartość 3 bln dolarów, wycena producenta chipów wynosiła wówczas około 750 mld dolarów. Z kolei firma z Cupertino przekroczyła 3 bln dolarów dopiero w połowie 2023 roku, kiedy to w czerwcu wartość Nvidii wynosiła już około 1 bln dolarów. Nvidia potroiła swoją wartość w ciągu roku, szybciej niż Apple i Microsoft.

Jednak, jak zaznacza Brian Buetel, dyrektor zarządzający UBS Wealth Management, długie utrzymywanie się przez Apple w przedziale 3 bln dolarów świadczy o przywiązaniu inwestorów do ulubionych spółek, ale także, iż mogą oni zdywersyfikować portfel, by „zabrać się wraz z windą” starając się zachować to, co już zyskali.

„Często zdarza się, iż inwestorzy zakochują się w kilku akcjach i to wspaniale, gdy dobrze sobie radzą, ale trzeba mieć świadomość, iż może to działać w drugą stronę. To prawdziwy czynnik ryzyka i zmienności, gdy akcje momentum tracą na wartości, zwłaszcza gdy mają tak duży wpływ na indeksy” – zauważył Buetel, ostrzegając, iż wartość rynkowa Nvidii „nie jest dana raz na zawsze”.

Chociaż układy scalone Nvidii dominują w branży sztucznej inteligencji, Amazon, Microsoft, Alphabet i inni główni klienci firmy są pod presją inwestorów, aby ograniczyć wysokie wydatki na sztuczną inteligencję. Z drugiej strony konkurencja, jak Advanced Micro Devices, stara się przejąć część udziałów rynkowych Nvidii poprzez sprzedaż tańszych procesorów.

W I kw. 2024 roku Nvidia odnotowała całkowite przychody w wysokości 44,1 mld dolarów, co oznacza wzrost o 69% w porównaniu z ubiegłym rokiem, zaś w II kw. spodziewa się przychodów w wysokości 45 mld dolarów z błędem określonym na 2%.

Wycenę akcji spółki może podbić przekroczenie prognoz wyników finansowych.

„Zobaczymy, czy firma przebije prognozy i podniesie je, jak to często robi” – zauważa Ken Mahoney, prezes Mahoney Asset Management, dodając, iż wycena Nvidii jest w tej chwili niższa niż jej dziesięcioletnia średnia, co wskazuje na możliwy potencjał wzrostu. Akcje są wyceniane na około 33-krotność przewidywanych zysków.

„Nie wydaje się aż tak droga, biorąc pod uwagę wzrost przychodów. adekwatnie chodzi o to, by cena nadążała za wzrostem zysków” – stwierdził Mahoney. Podobnie sądzi się na Wall Street, gdzie niemal 90% analityków wydaje rekomendację kupna akcji. Co więcej, określona przez nich średnia cena docelowa wskazuje na wzrost o nieco ponad 6% w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

Idź do oryginalnego materiału