Wcale nie tak słodko i kolorowo. Cukiernie toną w długach

4 dni temu

Zadłużenie cukierni wzrosło o 23 proc. do poziomu ponad 21 mln zł w 2024 r., wynika z danych BIG InfoMonitor. W trochę lepszej sytuacji są producenci surowców takich jak mąka czy olej.


Drogie masło, jaja oraz inne składniki, z których wyrabiane są pączki i faworki, to niejedyne zmartwienie producentów tych słodkości. Przyczyną, która w ubiegłym roku najbardziej wpłynęła na ich koszty, była podwyżka podatku VAT na żywność - od 0 do 5 proc. Ten wzrost został bezpośrednio przerzucony na cenę dla konsumentów, ale rosnące ceny pączków nie przełożyły się jednak na spadek przeterminowanego zadłużenia sprzedających je cukierni, które sukcesywnie rosło - w ubiegłym roku aż o 23 proc. do poziomu ponad 21 mln zł – powiedział główny analityk BIG InfoMonitor Waldemar Rogowski, cytowany w komunikacie.


W długim terminie zagrożeniem dla branży będzie megatrend fit, który ogranicza spożywanie wysokokalorycznych produktów – dodał.


W przeciwieństwie do sprzedawców pączków, wśród ich producentów (PKD 1071Z Produkcja pieczywa, produkcja świeżych wyrobów ciastkarskich i ciastek) przeterminowane zadłużenie zaczęło wyraźnie spadać. Rok do roku zmniejszyło się ono o niemal 12 proc. Nie oznacza to jednak, iż ich sytuacja jest dobra. Zarejestrowane w bazie BIG InfoMonitor oraz BIK w grudniu 2024 roku niespłacane zadłużenie w tej grupie przedsiębiorców wynosiło ponad 200 mln zł - dziesięć razy więcej niż kwota, która ciąży na cukierniach.

Lepsza sytuacja producentów


W zupełnie innej sytuacji niż cukiernicy znajdują się producenci surowców, z których pączki są wyrabiane, takich jak: masło, mąka, wyroby tłuszczowe czy marmolada. Zaległe zadłużenie pozakredytowe i kredytowe przedsiębiorców z kategorii wytwarzanie wyrobów mleczarskich (PKD 105) odnotowane w rejestrze BIG InfoMonitor i bazie BIK spadło w ciągu roku o blisko 57 proc. i w grudniu 2024 wynosiło 45,4 mln zł. Jednocześnie również udział nierzetelnych dłużników w tej branży poprawił się - z 4,9 proc. na koniec 2023 r. na 4,4 proc. na koniec 2024.


Stabilizacja cen zbóż, m.in. pszenicy, pozwoliła na obniżenie kosztów producentom mąki. Dzięki korzystnej sytuacji rynkowej przedsiębiorcy posługujący się PKD 1061Z (Wytwarzanie produktów przemiału zbóż) zmniejszyli swoje zaległe zobowiązania aż o 62,7 proc., czyli ponad 123 mln zł w ujęciu rocznym – wskazuje BIG InfoMonitor.


Największy spadek procentowy (72 proc.) zaległego zadłużenia odnotowali wytwórcy olejów i tłuszczy (PKD 104 - Produkcja olejów i tłuszczów pochodzenia roślinnego i zwierzęcego). Rok do roku zaległości producentów olejów i tłuszczy zmalały z ponad 100 mln zł do niecałych 30 mln zł.


Wśród dostawców surowców dla cukiernictwa, którzy są w nieco lepszej sytuacji, znajdują się też producenci owocowego nadzienia do pączków, których znajdziemy wśród przedsiębiorstw posługujących się PKD 1039Z - Pozostałe przetwarzanie i konserwowanie owoców i warzyw. Jednak w tym przypadku przez cały czas zaległości całej branży są najwyższe spośród tu omawianych, bo choć zaległe zadłużenie tej grupy firm odnotowane w rejestrze BIG InfoMonitor i bazie BIK spadło w skali roku o 28,5 proc., to przez cały czas wynosi 188,7 mln zł.

Polecamy też:



  • Prywatne gabinety lekarskie zmniejszyły swoje długi. Najwięcej do spłacenia mają JDG

  • Wynajem mieszkań przestaje się opłacać? Stopa zwrotu jest niewielka a długi znacznie wzrosły

  • Długi rosną, spada wiarygodność płatnicza. Pogarsza się sytuacja w branży meblarskiej

  • Sytuacja finansowa maturzystów. Mówią „nie” kredytom, ale długi już mają

Idź do oryginalnego materiału