3 dni temu
Operator TurkStream przenosi się z Holandii do Węgier, aby ominąć sankcje i uniknąć wyroków holenderskich sądów. Dalsze działanie spółki jest możliwe dzięki rocznemu wyłączeniu Węgier spod sankcji przez Donalda Trumpa.
South Stream Transport BV, operator TurkStream spółka zależna Gazpromu, z siedzibą w Holandii nie będzie mogła kontynuować swojej działalności z uwagi na zachodnie sankcje oraz przegrany spór sądowy. Holenderski sąd orzekł zajęcie jej aktywów za niewypłacenie 208 milionów dolarów DTEKowi, który przed aneksją Krymu był głównym dostawcą energii na w tej chwili okupowane tereny. Rosjanie odwołali się od decyzji, ale aktywa zostały zamrożone.
Z Holandii do Węgier
Węgry, do których gaz dociera rurociągiem TurkStream, znalazły sposób na kontynuowanie dostaw. Peter Szijjarto, minister spraw zagranicznych, podczas wizyty w Moskwie ogłosił rozpoczęcie relokacji South Stream Transport BV z Holandii do Węgier, czego mają nie utrudniać sankcje.
– Po przeniesieniu firmy operacyjnej z Holandii na Węgry gazociąg TurkStream będzie mógł działać bez zakłóceń w najbliższym czasie, pomimo wszelkich ataków prawnych i finansowych – powiedział.
Wizyta węgierskiego ministra miała mieć też drugie dno. Szabolcs Panyi, dziennikarz śledczy powołując się na swoje źródła, napisał we wtorek na X, iż Węgry prowadzą zaawansowane rozmowy z Rosją na temat planu obejścia amerykańskich sankcji nałożonych na serbską firmę naftową NIS, będącą w większości własnością Rosji, poprzez wykupienie rosyjskich akcji.
– To główny temat dzisiejszej wizyty ministra Szijjarto w Moskwie, zaledwie 11 dni po wizycie Orbana na Kremlu – dodał Panyi.
Wyjątkowa sytuacja Węgier
Dalsze działanie TurkStream jest możliwe z uwagi na decyzję Donalda Trumpa, który przyznał Węgrom rok zwolnienia z amerykańskich sankcji za korzystanie z rosyjskiej ropy oraz gazu. Prezydent argumentował swoją decyzję brakiem dostępu Węgier do morza. Podczas spotkania Orbana z Trumpem Budapeszt zobowiązał się do zakupu amerykańskiego LNG za kwotę około 600 milionów dolarów.
Podczas spotkania Grupy Wyszehradzkiej, prezydent Karol Nawrocki podkreślił możliwość rozbudowy współpracy energetycznej. Przypomniał, że Polska prowadzi rozmowy zmierzające do dostarczania gazu do sąsiadów pozbawionych dostępu do morza. Tym samym mogłaby stać się hubem gazowym.
– Polska może być hubem dla naszego regionu i już poczyniłem wstępne ustalenia z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem – powiedział.
Turecko-Węgierska umowa
TurkStream biegnie przez Morze Czarne dostarczając gaz z Rosji do Turcji, następnie jego przedłużenie Balkan Stream dostarcza paliwo na Bułgarię i Serbię. W poniedziałek, ósmego grudnia Orban podczas wizyty w Turcji powiedział, iż podpisał umowę na transport rosyjskiego gazu na Węgry.
– Rosja będzie dostarczać nam gaz i ropę. Dlatego uzgodniliśmy z prezydentem Erdoganem, iż będziemy przez cały czas korzystać z trasy, i chciałbym mu podziękować za zagwarantowanie bezpieczeństwa tych dostaw – powiedział.
W 2021 roku Węgry podpisały z Rosją umowę na zakup 4,5 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie. Kontrakt opiewa na 15 lat.
24 Hu / Reuters / PAP / Biznes Alert / Marcin Karwowski
