Wiceminister finansów straszy branżę kryptowalut. „Nie będzie można rejestrować w Polsce działalności”

3 dni temu
Zdjęcie: wiceminister finansów


Powracam ponownie na Bitcoin.pl do tematu polskiej ustawy o rynku kryptowalut. Cała branża liczy na jej zawetowanie przez Karola Nawrockiego. Jednocześnie wiceminister finansów Jurand Drop straszy kryptofirmy – bez ustawy nie będzie można w Polsce legalnie prowadzić kryptobiznesu.

Wiceminister finansów straszy

O ustawie, która ma w Polsce uregulować kryptowalutowy rynek, pisaliśmy już wiele razy. Specjaliści są zdania, iż jest ona fatalnie napisana i, o ile wejdzie w życie, zniszczy polską branżę. Stąd wszyscy liczą na weto prezydenta Karola Nawrockiego. Odmiennego zdania jest wiceminister finansów Jurand Drop, który w czasie warszawskiego Future Finance Summit powiedział, iż „prezydenckie weto byłoby korzystne dla części firm, które nie zamierzają się rejestrować w Polsce, a które chciałyby mieć dostęp do polskich obywateli”.

Rozporządzenie MiCA u nas obowiązuje, a w ustawie robimy to, czego rozporządzenie od nas wymaga, czyli wskazujemy organ, który będzie sprawdzał firmy zgodnie z unijnymi przepisami, a jak firma będzie oszukiwała, to będzie ostrzegał i na końcu nakładał kary. Do 1 lipca przyszłego roku musimy mieć ustawę, bo inaczej branża krypto nie będzie mogła funkcjonować w Polsce na podstawie licencji wydawanych w Polsce. Bez ustawy nie będzie możliwe rejestrowanie u nas działalności pośrednictwa w kryptoaktywach

– dodał.

Problemem jest jednak właśnie to, jakiemu organowi resort chce powierzyć nadzór nad rynkiem kryptoaktywów – w ustawie wskazano Komisję Nadzoru Finansowego, która cieszy się w branży złą sławą – dotąd utrudniała firmom działalność.

Alternatywna ustawa

Stąd powstał pomysł, by przygotować alternatywną ustawę. Początkowo miało stać za tym PiS, ale ostatecznie ustawa ma być ponadpartyjna i zaprojektowana przez niezależnych ekspertów.

I tu jednak pojawia się problem. Już teraz widać, iż rządowi bardzo się to nie podoba.

Proces legislacyjny był bardzo długi, mieliśmy bowiem mnóstwo uwag, zgłaszanych często wielokrotnie, w trakcie konsultacji społecznych. Mamy 700 stron odpowiedzi na takie uwagi. Uważam, iż nie da się gwałtownie zrobić ustawy, która lepiej spełniałaby wymogi sektora, alternatywna ustawa może być tylko gorsza

– stwierdził Jurand Drop.

"Nie da się napisać lepszej ustawy. Nie da się napisać ustawy, która by lepiej uwzględniała postulaty branży." – @JurandDrop. Challenge accepted Panie Ministrze. Stay tuned. pic.twitter.com/Opq1vOn3XF

— Krzysztof Piech (@krzysztof_piech) November 4, 2025

Jak na razie jednak wiele wskazuje na to, iż prezydent zawetuje projekt rządu i do Sejmu trafi alternatywny dokument. Nie oznacza to końca problemów, bo o ile nie poprze go obóz rządzący (KO, Polska 2050, PSL i Lewica), zabraknie głosów do jego przegłosowania. Polski rynek będzie więc działał w dziwnej, legislacyjnej próżni? A wszystko to przez brak dojrzałości polityków i niechęć do słuchania branży, która ma przecież żywotny interes w tym, by regulacje były mądre i ją wzmacniały.

Idź do oryginalnego materiału