Po zmroku widoczność gwałtownie spada. Wystarczy ciemne ubranie, brak latarni i deszcz, by pieszy stał się praktycznie niewidoczny. Kierowca często nie ma szans zareagować na czas, zwłaszcza na drogach wiejskich, gdzie nie ma chodników ani oświetlenia.

Samochód jadący 90 km/h pokonuje 25 metrów w ciągu jednej sekundy. jeżeli pieszy nie ma odblasku, kierowca zauważy go dopiero, gdy będzie niemal przed maską. Z odblaskiem widoczność wzrasta do 150–300 metrów, co daje czas na reakcję i zatrzymanie pojazdu.
Odblask to prosty sposób na bezpieczeństwo
Nie potrzeba wiele. Opaska, brelok, zawieszka na plecaku, element przy kurtce czy torbie — wszystko, co odbija światło, może uratować życie. To najprostsza, najtańsza i najskuteczniejsza forma profilaktyki.
Odblask to nie moda. To zdrowy rozsądek.
Jak zadbać o widoczność po zmroku?
- Noś odblaski wszędzie tam, gdzie jest ciemno lub widoczność jest ograniczona — nie tylko poza terenem zabudowanym.
- Zakładaj elementy odblaskowe z przodu i z tyłu, by być widocznym z każdej strony.
- Zadbaj o dzieci i osoby starsze, które często poruszają się pieszo po zmroku.
- Nie odkładaj tego na później — odblask może zdecydować o tym, czy wrócisz do domu.
Nie bądź niewidzialny. Załóż odblask
Wieczorne wyjście do sklepu, spacer z psem, powrót z pracy czy od sąsiada — to codzienne sytuacje, w których odblask może uratować życie. Wystarczy drobiazg, by być widocznym. Trzeba tylko chcieć.