
Brytyjskie firmy kryptowalutowe będą musiały zbierać i zgłaszać dane dot. każdej transakcji, za którą stoją ich klienci. Nowe przepisy będą obowiązywać od 1 stycznia 2026 r..
- Wielka Brytania reguluje rynek kryptowalut – od 2026 r. firmy kryptowalutowe będą musiały zgłaszać władzom wszystkie transakcje, jakie zawierają ich klienci.
- Wielka Brytania stara się uregulować branżę, ale robi to w bardziej rygorystyczny sposób niż Unia Europejska.
Wielka Brytania i Wielki Brat
O jakie dane chodzi? O adekwatnie wszystko: od imienia i nazwiska użytkownika, przez adres domowy po numer identyfikacji podatkowej. Do tego ma dojść wartość kwoty, którą przetransferowano. Informacje te trafią do brytyjskiego urzędu skarbowego i celnego.
Niedostosowanie się lub niedokładne raportowanie może skutkować karami w wysokości do 300 funtów brytyjskich (czyli ok. 398 USD) na użytkownika. Brytyjski Departament Skarbu i Ceł poinformował, iż we właściwym czasie poinformuje firmy o tym, jak dokładnie przestrzegać przepisy.
Co ważne, brytyjskie władze zachęcają firmy z rynku kryptowalut do gromadzenia danych już teraz.
Część szerszego obrazu
Nowe przepisy są częścią integracji Wielkiej Brytanii z systemem Ram Sprawozdawczości Kryptoaktywów Organizacji Rozwoju Gospodarczego. Wszystko ma na celu poprawę przejrzystości w sprawozdawczości podatkowej dotyczącej kryptowalut. Do tego dochodzi cel rządu Wielkiej Brytanii: ustanowienie solidniejszych ram regulacyjnych, które wspierają rozwój branży, zapewniając jednocześnie ochronę konsumentów.
Badanie brytyjskiego Urzędu Nadzoru Finansowego z listopada ubiegłego roku wykazało, iż 12% dorosłych mieszkańców Wielkiej Brytanii posiadało w 2024 r. kryptowaluty, co stanowi znaczny wzrost w porównaniu z 4% zgłoszonymi w 2021 r..
Właściwie to, co robi Wielka Brytania, przypomina trochę działania , które są podejmowane w Unii Europejskiej, choć można odnieść wrażenie, iż Londyn postanowił być bardziej rygorystyczny niż Bruksela. Jak już pisaliśmy, zgodnie z proponowanymi przepisami giełdy kryptowalut będą regulowane podobnie jak zwykłe firmy z branży finansowej, będą musiały przestrzegać takich samych wymagań przejrzystości, ochrony konsumentów i odporności operacyjnej. Z drugiej strony Wielka Brytania pozwoli zagranicznym emitentom stablecoinów działać na swoim terytorium bez konieczności rejestracji – w Unii Europejskiej emitenci mogą pozostać, ale tylko o ile uzyskają specjalną licencję.