Wieloryby Etherum budzą się po czterech latach i transferują 22 982 ETH
W środku trwającej od miesięcy krypto-zimy uważni obserwatorzy wielorybów zauważyli znaczne transfery przebudzonych „grubasów”.
Tokeny ETH, o których mowa, pochodziły z platform transakcyjnych Genesis i Poloniex i transferowały odpowiednio 13 103,99 ETH i 9 878 ETH.
W czasach niepewności wywołanej przez bessę, inwestorzy kryptograficzni często trzymają się Bitcoina BTC i Etherum ETH próbując wszystkiego by za wszelką cenę uniknąć strat. W rezultacie znaczny ruch takich aktywów intryguje społeczność, która próbuje rozszyfrować jego intencje i przewidzieć powody.
Dwa adresy, które pozostawały uśpione przez ponad cztery lata, niedawno przebudziły się i wróciły do życia, aby przenieść 22 982 ETH na nowe adresy – pozostawiając wszystkich obserwatorów w głębokim namyśle. Tokeny ETH, o których mowa, pochodziły z platform transakcyjnych Genesis i Poloniex i przekazywały odpowiednio 13 103,99 ETH i 9 878 ETH.
Badacz Blockchain, Peckshield, odkrył, iż ostatni ruch przedmiotowych tokenów ETH miał miejsce w październiku 2018 roku, kiedy cena Etherum wahała się w przybliżeniu od 190 do 230 USD. W dniu transferu aktywa były wycenione na prawie 1200 USD za ETH.
Powyższy schemat blokowy pokazuje historyczny ruch aktywów i sposób, w jaki odbywały one swoją podróż na przestrzeni lat z platform transakcyjnych na nowe adresy. Chociaż w chwili pisania tego tekstu nie ujawniono żadnych szczegółów, spekulacje społeczności łączą tokeny z zabezpieczeniem finansowania jakiegoś projektu.
Etherum został stworzony przez między innymi Vitalika Buterina i Charlesa Hoskinsona w lipcu 2015 roku i przez lata stał się godną zaufania inwestycją.
Odkąd Ethereum zakończyło aktualizację Merge, zużycie energii w sieci zostało zmniejszone o 99,9% i jest bezpośrednim skutkiem przejścia na mechanizm konsensusu opartego na dowodzie stawki. Ślad węglowy sieci Etherum wynosi w tej chwili 0,1 miliona ton CO2 (MtCO2) rocznie.
Na szczęście tak duże wolumeny nie są wykorzystywane w bezpośrednich transakcjach na giełdach i raczej nie należy się tego obawiać i tym razem. W transakcji pozagiełdowej łatwiej jest sprzedać jednorazowo duże wartości kryptowalut po dobrej cenie niż dołować rynek upuszczając systematycznie znaczne ilości aktywów.