1 miesiąc temu
Artykuł zawiera treści sponsorowane.
WienerAI to bez wątpienia jeden z najgorętszych tokenów ostatnich tygodni. Wszystko dlatego, iż przedsprzedaż tego projektu gwałtownie zmierzała do końca. W związku z tym inwestorzy widzący potencjał w $WAI, chcieli dodawać tokeny do portfela przed startem publicznej emisji. Debiut już za nami. Miało to miejsce 6 sierpnia, a więc trudnym okresie, kiedy nastroje rynkowe były dalekie od optymizmu. Mimo to premiera wypadła naprawdę okazale. Dlatego warto pokusić się o prognozy, co dalej z projektem WienerAI.
Fot. materiały partneraPesymizm inwestorów spowodowany obawami o recesję
6 sierpnia 2024 roku to istotny dzień dla miłośników tokenów memowych AI. Właśnie tego dnia na Uniswap zadebiutował token WienerAI ($WAI). Można było mieć obawy, jak zareaguje rynek na nową kryptowalutę, ponieważ początek tygodnia stanowił spore wyzwanie dla inwestorów kryptowalutowych.
Wystarczy zauważyć, iż wiele walut cyfrowych poniosło duże straty. Straciły choćby najbardziej stabilne kryptowaluty typu Bitcoin czy Ethereum. Z jednej strony był to wynik masowej likwidacji długich pozycji Bitcoina o wartości choćby blisko 160 mln USD, ale także dynamicznego odpływu środków z funduszy ETF BTC i ETF ETH. Jednak przede wszystkim obawy inwestorów były wywołane niepokojącymi danymi dotyczącymi zatrudnienia w USA i możliwą recesją.
Spowodowało to odpływ kapitału z bardziej ryzykownych aktywów do bezpieczniejszych przystani. Wystarczy zauważyć, iż Fear & Greed Index określający nastroje rynkowe spadł do poziomu kilka ponad 30 punktów procentowych. Skoro krach kryptowalut dopadł Bitcoina i Ethereum, duże spadki odnotowały także altcoiny. Właśnie w takim otoczeniu musiał zadebiutować token WienerAI, ale premierę można uznać za sukces.
Dowiedz się więcej o projekcie na stronie tokenu WienerAI.
Szybki wzrost wartości po debiucie
Token $WAI zadebiutował w cenie poniżej 0,0004 USD, aby gwałtownie wzrosnąć. W kilka godzin po debiucie cena osiągnęła ponad 0,0008 USD, jednak następnie ponownie spadła w okolice 0,0006 USD. Obrona tego poziomu wskazuje, iż inwestorzy widzą w tym tokenie potencjał do wzrostu.
Aktualnie możemy mówić o pewnej stabilizacji, ponieważ cena przekracza 0,0007 USD. To dobry wynik i przez cały czas silny wzrost wobec pozycji początkowej zaraz po debiucie. o ile spojrzeć na wykres na CoinMarketCap, inwestor, który zaraz po debiucie zakupił tokeny $WAI, w kilka ponad 24 godziny może cieszyć się 90-procentowym zyskiem. Popyt na tokeny $WAI jest spory. Aktualnie łączna kapitalizacja kryptowaluty WienerAI sięga już blisko 35 mln USD.
Fot. materiały partneraNiewątpliwie debiut na Uniswap powinien być z korzyścią dla projektu. Zwłaszcza przy rozsądnych działaniach twórców. Otóż zespół dostarczył 6,9 mld tokenów $WAI dla płynności wymiany. To 10 proc. całej podaży liczącej 69 mld monet. Pula ta jest gwarancją większej stabilności. Tokeny pomogą złagodzić ekstremalne wahania cen, które są charakterystyczne dla nowych monet memowych. Dodatkowo zdecydowano się spalić aż 29 proc. podaży (20 mld monet), co jest mechanizmem regulacyjnym i ma na celu zwiększenie wartości pozostałych tokenów.
Fot. materiały partneraWienerAI – memecoin czy kryptowaluta AI?
WienerAI łączy w sobie kategorię tokenów memowych z kryptowalutami AI. Twarzą projektu jest cybernetyczny pies stworzony przez szalonego naukowca o tajemniczym pseudonimie Architekt. Naukowiec połączył sztuczną inteligencję z żywymi istotami. Jego dziełem jest super pies, który tylko z wyglądu przypomina sympatycznego jamnika.
W tym miejscu należy odnieść się do użyteczności. Otóż tak naprawdę jest to bot tradingowy, a więc narzędzie mające pomóc przy inwestowaniu w kryptowaluty i dające przewagę inwestorowi na rynku. Narzędzie jest bardzo zaawansowane, dlatego przygotowuje analizy, porównuje ceny, a choćby wskazuje najlepsze zdecentralizowane giełdy DEX do inwestowania w wybrane aktywa cyfrowe. Wszystko przy zaciąganiu i analizowaniu wydarzeń, które mają najważniejsze znaczenie dla ceny kryptowalut.
Połączenie zabawnej natury memowej, prawdziwej użyteczności i sztucznej inteligencji może przynieść sukces. Oczywiście nie jest to pierwsze tego typu narzędzie. Poza tym do wskazań AI należy pochodzić ostrożnie. Natomiast na pewno jest to dodatkowe wsparcie dla inwestorów kryptowalutowych.
Jak korzystać z bota tradingowego WienerAI?
Na razie wciąż trzeba poczekać na debiut narzędzia tradingowego, co będzie mieć miejsce za chwilę. Jednak już teraz wiadomo, iż korzystanie z robota będzie bardzo proste. Bez problemu poradzi sobie z tym każdy inwestor.
Wszystko będzie odbywać się na zasadzie działania czatu GPT, który jest używany również do przewidywania cen Bitcoina i innych kryptowalut. Tego narzędzia chyba nie trzeba szczególnie reklamować. Inwestor będzie zadawał sztucznej inteligencji odpowiednie pytania, na przykład o inwestycje z potencjalnie największym zyskiem. Następnie narzędzie przeanalizuje wszystkie dane oraz podzieli się propozycjami.
Fot. materiał partneraWarto zauważyć, iż bot jest zabezpieczony przed oszustwami w tego typu narzędziach. Wielokrotnie to bowiem wyrafinowane programy, które realizują strategie mające na celu maksymalizację zysków twórców oprogramowania, niekoniecznie z korzyścią dla inwestorów. Dla inwestora to oznacza to większe bezpieczeństwo oraz niezawodność transakcji.
Prognozy dla kryptowaluty WienerAI
Oczywiście do prognoz ceny należy podchodzić bardzo ostrożnie, jednak w przypadku kryptowaluty WienerAI są one bardzo obiecujące, z ceną sięgającą choćby 1,10 USD w 2030 roku. Przede wszystkim wynika to z użyteczności projektu i gwałtownie rosnącej popularności sztucznej inteligencji.
Z pewnością duże znaczenie będzie mieć skuteczność narzędzia, zwłaszcza przy rosnącej liczbie botów i algorytmów tradingowych. Wiąże się z tym zaangażowanie społeczności. Tutaj na razie nie można narzekać. Nie tylko przedsprzedaż tokenów $WAI była ogromnym sukcesem. Również w kanałach social media (m.in. serwis X, aplikacja Telegram) projekt jest obserwowany przez dużą społeczność.
Niewątpliwie projekt WienerAI ma silny potencjał do wzrostu w następnych miesiącach i latach. Szczególnie o ile sentyment się nieco odwróci i altcoiny ponownie będą na celowniku inwestorów. Oczywiście przez cały czas nie zwalnia to inwestora z zachowania odpowiednich środków bezpieczeństwa, przede wszystkim zdywersyfikowania koszyka kryptowalut.
