Wiśnie – rekord ceny skupu w Serbii
Na południu Serbii zbiory wiśni już się zakończyły. Kombajny przez cały czas jednak pracują w Wojwodinie, czyli na północy kraju. Zgodnie z przewidywaniami, ceny wzrosły na koniec sezonu i „wygrali” Ci, którzy wstrzymywali się ze zbiorami lub z powodu położenia geograficznego zbierają wiśnie jako ostatni. W ubiegłym tygodniu wiśnie do przetwórstwa osiągnęły w Serbii rekordowy poziom 10,90 zł/kg (300 dinarów). Aby mieć pełnię obrazu, nie możemy zapominać o rekordowo niskich zbiorach, które są efektem przymrozków.
Z kolei w Mołdawii i na Węgrzech ten i przyszły tydzień miną pod znakiem pełni zbiorów. Tu ceny również są bardzo wysokie. Na Węgrzech wiśnie z przeznaczeniem na konserwy skupowane są za ponad 11,00 zł/kg. Popyt jest ogromy, ale przetwórcy słusznie obawiają się dalszego podnoszenia cen.
W skali Europy najtańsze są w tej chwili owoce z Mołdawii. Tam kilogram kosztuje 8,50 – 8,90 zł/kg (2,00 – 2,10 eur/kg). Zbiory słodkich węgierskich odmian w pełni. W przyszłym tygodniu rozpoczną się mechaniczne zbiory odmian przemysłowych do tłoczenia.
Kiedy początek zbiorów w Polsce?
Zbiory odmian takich jak Debracen i Groniasta rozpoczniemy w przyszłym tygodniu. Mimo tego na rynkach hurtowych oferowane są najwcześniejsze odmiany z krajowych sadów. Na zbiory Łutówki musimy poczekać co najmniej do połowy lipca. Maj i czerwiec były zimniejsze od średniej wieloletniej, a to skutecznie spowolniło wegetację gatunku. Dlatego zbiór mechaniczny na tłoczenie na cięższych glebach najprawdopodobniej „zahaczy” w tym sezonie o początek sierpnia.
Nadal dużo mówimy o cenach. Oczekiwania są ogromne, zwłaszcza jeżeli mamy świadomość ogromnych niedoborów i stawek przekraczających 10,00 zł/kg. Czy są one realne także w Polsce? Nasi rozmówcy z branży przetwórczej uważają, iż tak. Niemniej kupujący będą starali się wystartować z możliwie jak najniższych cen, aby wypracować nieco niższą średnią z całego sezonu.