Wizyta Premiera Indii: Co Zyska Polska? | Problemy Dino i Awaria Polskiego Satelity #gpw

3 tygodni temu

Wszystko to działo się w ostatnich dniach na polskim rynku. Zapraszam na Giełdowy Przegląd Wydarzeń, czyli #GPW dla polskiego rynku. W tych materiałach omawiam dla was wyłącznie to co interesujące z polskiej giełdy! jeżeli interesują Cię rynki zagraniczne i gospodarka, to koniecznie zobacz też niedzielne wydania Finweek!

Czego dowiesz się z materiału?Powiązane wpisy
Wizyta Premiera Indii w Polscehttps://dnarynkow.pl/inwestycje-ktore-moga-dac-ci-nawet-100-zysku-do-2030-roku/
Załamanie na akcjach Dino Polskahttps://dnarynkow.pl/inwestowanie-w-etf-wcale-nie-musi-byc-lepsze-niz-w-pojedyncze-akcje/
Problemy polskiego satelity EagleEyehttps://dnarynkow.pl/chcesz-inwestowac-w-zloto-odpusc-spolki-ktore-je-wydobywaja/
Świetne wyniki Cyfrowego Polsatuhttps://dnarynkow.pl/jak-inwestowac-w-trzecim-kwartale-2024-roku-zmiany-w-publicznym-portfelu-dna/
Wraca popyt na maseczki?https://dnarynkow.pl/4-spolki-ktore-po-cichu-staja-sie-imperiami-nieruchomosci/

Wykorzystaj automatyczne plany inwestycyjne XTB i inwestuj w złoto już od 50 złotych!

Załóż konto na: https://link-pso.xtb.com/pso/aKgIe

Wizyta Premiera Indii: Co Zyska Polska? | Problemy Dino i Awaria Polskiego Satelity #gpw

Pierwsza wizyta Premiera Indii w Polsce od 45 lat! Jak nasz kraj może na niej skorzystać?

Narendra Modi, premier Indii po raz pierwszy od 45 lat odwiedził Polskę. Indie to dziś najszybciej rozwijająca się z dużych na świecie gospodarka. Według opublikowanych niedawno danych rządowych produkt krajowy brutto w pierwszym kwartale 2024 wzrósł o 7,8% w porównaniu z rokiem poprzednim i jest to i tak jeden z gorszych wyników.

Indie to w chwili obecnej trzecia pod względem wielkości gospodarka w Azji. Jednak według najnowszych prognoz, kraj stanie się do 2030 roku trzecią największą gospodarką na całym świecie. Według wielu analiz Indie będą najszybciej rozwijającym się rynkiem wschodzącym na świecie.

Brzmi jak dobry kraj do nawiązania „Strategicznego partnerstwa”, a właśnie taki dokument został podczas ostatniej wizyty podpisany. Niestety samo to w sobie jeszcze nic nie znaczy. Ot taki polityczny symbol tego, iż jesteśmy bardziej kolegami, niż wrogami.

Sama w sobie wizyta, pomimo iż jest oczywiście sukcesem dyplomacji i powodem do zadowolenia, nie przynosi jeszcze de facto… niczego konkretnego. Nie mamy strategicznego podejścia do gospodarczej współpracy z Indiami. Zresztą nigdy go nie mieliśmy, a szkoda i zdecydowanie warto to zmienić.

Prognozy mówią, iż do roku 2050 indyjska klasa średnia będzie najliczniejszą na świecie. choćby w Chinach nie będzie więcej zamożnych ludzi. To wielka szansa również dla polskiego biznesu i lepiej żebyśmy zrozumieli to w 2024 roku, a nie w 2045.

Dołącz do nas na Twitterze oraz YouTube i bądź na bieżąco!

Spore rozczarowanie w wynikach Dino Polska

Dino Polska od lat była jedną z gwiazd polskiej giełdy. Tym razem jednak pokazała naprawdę kiepskie wyniki. W reakcji w piątek kurs akcji zaliczył niemal 10-procentowy spadek wartości, cofając się do poziomów z lipca 2021 roku.

Skąd ten nagły zwrot? Główna przyczyna tkwi w wynikach finansowych, które po raz kolejny okazały się rozczarowujące. Co ważne, oczekiwania wobec wyników Dino były już wcześniej obniżane, m.in. ze względu na słabe wyniki Jeronimo Martins, właściciela Biedronki. Mimo to, Dino nie zdołało sprostać choćby tym obniżonym prognozom.

W pierwszym półroczu 2024 roku przychody Dino wyniosły 13,914 mld zł, co oznacza wzrost o 15,1% rok do roku. Pomyślicie – iż to nie taki zły wynik! Jednak zysk EBITDA spadł o 1,6% i wyniósł 1,012,7 mln zł, a zysk netto zamknął się na poziomie 643,1 mln zł, w porównaniu do 632,8 mln zł rok wcześniej. Wszystko to pokłosie mocno spadających marż spółki.

Inflacja żywności spowolniła i nie jest już tak prosto przenosić podniesione ceny na konsumenta, a do tego pojawia się presja podwyższonych płac, które są istotnym kosztem dla firmy.

Dino prognozuje, iż druga połowa roku również będzie trudna, a marża EBITDA pozostanie pod presją. Warto zauważyć również, iż dynamika sprzedaży LFL, która jest kluczowym wskaźnikiem dla detalistów, ostro zwolniła. W pierwszej połowie roku wzrosła ona zaledwie o 6,4%, podczas gdy rok wcześniej wzrost wynosił aż 23,3%. W samym drugim kwartale wzrost wyniósł tylko 1,8% w porównaniu do 20,3% rok wcześniej. Dino przewiduje, iż w całym roku wzrost sprzedaży LFL będzie się kształtował na poziomie jednocyfrowym. Dino stoi więc dziś przed wieloma wyzwaniami. Trzeba przede wszystkim silniej kontrolować koszty, a okres deflacji żywności dodatkowo ciąży spółce. Ten okres nie będzie trwać wiecznie i Dino prawdopodobnie może liczyć na wyraźną poprawę LFL, ale dopiero od 2025 roku

Polski satelita EagleEye od Creotech Instruments z problemami

Creotech Instruments to polska firma specjalizująca się w zaawansowanych technologiach kosmicznych, w tym w produkcji i integracji satelitów oraz rozwoju specjalistycznej elektroniki.

Po udanym wystrzeleniu satelity EagleEye kurs akcji skoczył o 12%. Nic dziwnego, bo to naprawdę duży sukces dla polskiej branży kosmicznej. 16 sierpnia z kalifornijskiej bazy Vandenberg rakieta Falcon-9 od SpaceX wyniosła na orbitę najbardziej zaawansowanego polskiego satelitę i wszystko poszło zgodnie z planem. Do czasu.

Zespół Creotech gwałtownie nawiązał łączność z EagleEye, potwierdzając, iż systemy działają prawidłowo. Niestety 25 sierpnia firma poinformowała, iż istnieją trwałe problemy z łącznością dwustronną z satelitą. Czy ten problem da się naprawić? Nie wiadomo.

Oczywiście po takim komunikacie polski Internet już zdążył zasapać się jaki to obciach, a do tego przecież to polski podatnik to współfinansował.

Otóż drodzy słuchacze i oglądacze. Niemal każdy duży projekt technologiczny był, jest i będzie współfinansowany przez Państwo i jeżeli zależy wam na tym, żeby grać wyższej technologicznej lidze, to tak… czasem coś się zepsuje i czasem coś nie wyjdzie. To naturalny proces i na pewno nie oznacza, iż nie powinniśmy angażować się we współfinansowanie takich pomysłów. Dla samego Creotech to i tak ogromny krok naprzód – spółka, która na GPW jest od 2022 roku, pokazuje, iż polska technologia kosmiczna może rywalizować na światowym poziomie

Cyfrowy Polsat pokazuje niezłe wyniki finansowe i robi krok do przełamania fatalnej serii

W ostatnich latach jedna z największych polskich spółek – Cyfrowy Polsat, nie miała najlepszej passy. Jej akcje znajdowały się pod presją nie tylko słabszych wyników, ale też zagranicznych funduszy, które grając na spadki ceny i dodatkowo dołowały kurs. O co chodzi z takim „graniem na spadki” tłumaczyłem więcej w osobnym filmie. jeżeli chcesz poznać ten mechanizm bliżej to polecam obejrzeć całość.

W tym roku nadeszło jednak wyczekiwane przez niektórych inwestorów odreagowanie na Polsacie. Cena akcji w kwietniu odbiła się od dna i do dziś wzrosła już o 50%.

Bykom na akcjach Cyfrowego paradoksalnie pomaga w pewnym sensie duża ilość funduszy z krótką pozycją, które muszą gwałtownie zamykać swoje pozycje i odkupować akcje, w przypadku dynamicznych ruchów cenowych w górę, co tylko te ruchy potęguje i wywołuje efekt kuli śnieżnej.

W ubiegłym tygodniu Cyfrowy Polsat opublikował wyniki kwartalne i pomimo tego, iż wzrost przychów trochę rozczarował względem ogólnego konsensusu prognoz, to zysk netto zaskoczył pozytywnie i pobił oczekiwania, aż o 22%, jednocześnie urósł rok do roku o 470%. Tak spore zaskoczenie wynikiem finansowym poskutkowała fantastyczną czwartkową sesją, która wywindowała cenę o 11%.

Na prezentacji wynikowej spółka pochwaliła się wydarzeniami, które mogą wpłynąć pozytywnie na przyszłe wyniki grupy. Między innymi grupa pochwaliła się, iż zwiększyła zasięg usług dostępu do Internetu stacjonarnego o prawie 50%, zdobyła wyłączne prawa do transmisji Ligi Europy UEFA i Bundesligi, zwiększyła moce produkcyjne energii wiatrowej o około 50%, przez uruchomienie farmy wiatrowej o mocy ponad 50 mega watów czy uruchomiła trzecią stację tankowania wodoru. Sektor zielonej energii jest dla spółki drogą do tego, żeby powoli przebranżawiać się na działalność, która ma lepszą perspektywę wzrostu i rozwoju niż konwencjonalna telewizja, gdzie rynek będzie się powoli kurczył

Przebudzenie na akcjach Mercator Medical. Czy to początek nowego trendu, czy tylko pośmiertne drgawki?

Mercator Medical, to polska firma założona w 1996 roku, która zajmuje się produkcją odzieży medycznej jednorazowego użytku. Przedsiębiorstwo zajmuje się między innymi produkcją rękawic medycznych, czy opatrunków.

Spółka zadebiutowała na polskiej giełdzie już 10 lat temu, w 2014 roku i przez wiele lat cena jej akcji utrzymywała się na tym samym poziomie. Jednak wraz z nadejściem pandemii Covid-19 stała się oczywistym wyborem wszystkich inwestorów „grających” pod rosnące zapotrzebowanie na artykuły medyczne. Akcje spółki zaczęły rosnąć jak szalone i w ciągu 12 miesięcy zaliczyły kosmiczny rajd o prawie tysiące procent. Przychody spółki w rok wzrosły o 240% i osiągnęły szczyt w 2020, ale już dwa lata później były o 74% niższe. Popyt na produkty medyczne się załamał ze względu na relatywnie szybką rezygnację z wielu obostrzeń i spadek liczby zachorowań. Załamała się również napompowana cena akcji, która spadła o 95% od szczytu i przez ostatnie dwa lata nie wykazywała żadnych oznak, jakoby miała się podnieść z dna.

W ubiegłym tygodniu jednak mieliśmy do czynienia ze zmartwychwstaniem na akcjach. Wybiły się z dwuletniej konsolidacji i w ciągu jednego dnia urosły o 30%. W teorii to silny wzrost zachorowań na koronawirusa oraz małpią ospę i medialna wypowiedź Głównego Inspektora Sanitarnego Pawła Grzesiowskiego, iż maseczki nie powinny znikać z działań prewencyjnych.

Na fali tych informacji wzrosły też inne spółki powiązane z sektorem medycznym jak Mabion, Biomaxima czy Harper. Wszystko to jednak dla mnie bardzo mało stabilny wzrost, któremu bliżej do po prostu ostrej spekulacji, a żadnego „nowego trendu” bym się tutaj nie doszukiwał.


Do zarobienia!
Piotr Cymcyk

Wykorzystaj automatyczne plany inwestycyjne XTB i inwestuj w złoto już od 50 złotych!

Załóż konto na: https://link-pso.xtb.com/pso/aKgIe

Porcja informacji o rynku prosto na Twoją skrzynkę w każdą niedzielę o 19:00
67
5
Idź do oryginalnego materiału