W dobie cyfrowych zagrożeń choćby najprostsze czynności - jak odkręcenie wody w kuchni - mogą zależeć od szczelności cyfrowych zabezpieczeń. Coraz częstsze ataki hakerskie na infrastrukturę krytyczną w Polsce sprawiają, iż sektor wodno-kanalizacyjny staje się polem bitwy o bezpieczeństwo mieszkańców. W odpowiedzi na tę sytuację Ministerstwo Cyfryzacji ogłosiło nowy program grantowy "Cyberbezpieczne Wodociągi", który ma realnie wzmocnić odporność systemów IT i OT w przedsiębiorstwach dostarczających wodę.Reklama
Cyberochrona infrastruktury, która... płynie z kranu
Nieczęsto myślimy o wodociągach w kontekście cyfrowego świata. Tymczasem w tle tej pozornie prostej usługi działa zaawansowana technologia - automatyzacja, czujniki, sterowniki i algorytmy. Natomiast jeżeli działa tam już technologia, to pojawia się też ryzyko: awarie, sabotaż, ataki hakerskie.
Jak wyjaśnił w komunikacie resort kierowany przez Krzysztofa Gawkowskiego, w ostatnich miesiącach w Polsce zarejestrowano próby ingerencji w systemy uzdatniania wody oraz oczyszczalnie ścieków. Hakerzy nie próbowali tylko włamań - manipulowali też parametrami urządzeń, narażając zdrowie i życie mieszkańców. "Skala cyberataków na polskie podmioty stale rośnie - 99 proc. z nich odpieramy, ale wystarczy jeden, skuteczny, by odciąć wodę i sparaliżować życie w całym mieście" - ostrzega minister cyfryzacji.
Miliony złotych na ochronę systemów IT i OT
Na tego typu zagrożenia nie da się odpowiedzieć jedynie procedurą awaryjną. Potrzebne są pieniądze, specjalistyczna wiedza i decyzje podejmowane zawczasu. Tu właśnie wkracza program "Cyberbezpieczne Wodociągi".
Od 1 września do 2 października 2025 roku przedsiębiorstwa mogą ubiegać się o środki z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. W puli znajduje się ponad 313 mln zł, a maksymalne dofinansowanie dla jednego wnioskodawcy to 1,2 mln zł (czyli 300 tys. euro). Wnioski należy składać przez specjalny system LSI, przy użyciu podpisu elektronicznego Podpis GOV. Konkurs skierowany jest do trzech głównych grup:
operatorów usług kluczowych w sektorze wodno-kanalizacyjnym,spółek prawa handlowego realizujących zadania użyteczności publicznej,jednostek sektora finansów publicznych.
Co można sfinansować? Bezpieczeństwo od podstaw
Nie chodzi tylko o wymianę komputerów czy zakup licencji na antywirusy. Program został zaprojektowany kompleksowo - tak, by wzmocnić bezpieczeństwo na wielu poziomach. Od strategii i procesów, przez technologie, aż po ludzi. Zgodnie z komunikatem Ministerstwa Cyfryzacji, środki z programu można przeznaczyć na działania:
organizacyjne - np. audyty i systemy zarządzania bezpieczeństwem informacji, techniczne - jak zakup sprzętu i nowoczesnych rozwiązań IT/OT, kompetencyjne - czyli szkolenia, które budują świadomość i umiejętności wśród pracowników.
"Istotne znaczenie ma inwestowanie w odporność cyfrową - zarówno poprzez modernizację infrastruktury, jak i budowanie kompetencji zespołów odpowiedzialnych za utrzymanie systemów" - przypomina wiceminister cyfryzacji Paweł Olszewski.
Od cyberataków do braku wody, czyli prawdziwa skala zagrożenia
Kiedy słyszymy "cyberatak", myślimy o kradzieży danych, sparaliżowanych serwerach czy szpitalach bez dostępu do systemu. Rzadko przychodzi nam do głowy, iż skutkiem może być... brak wody w kranie. Warto zdać sobie sprawę z tego, iż wodociągi to infrastruktura krytyczna. Oznacza to, iż ich funkcjonowanie jest podstawą zdrowia publicznego i stabilności społecznej. Przerwa w dostawie wody lub ingerencja w jej jakość może mieć skutki równie poważne jak blackout energetyczny.
Dlatego bezpieczeństwo cyfrowe musi iść w parze z fizycznym - to nie wybór, to konieczność. Tak poważne przedsięwzięcie, jak cyberbezpieczeństwo wodociągów, nie dzieje się w próżni. Za jego realizację odpowiadają instytucje, które od lat stoją na straży cyfrowego bezpieczeństwa w Polsce. Centrum Projektów Polska Cyfrowa wspólnie z NASK - Państwowym Instytutem Badawczym przygotowały program, który łączy wsparcie finansowe z systemowym podejściem do bezpieczeństwa. Nie chodzi wyłącznie o reagowanie na incydenty - celem jest prewencja, budowa odporności i gotowości.
Choć "cyberbezpieczne wodociągi" brzmią jak swoisty oksymoron, to rzeczywistość gwałtownie uczy, iż bezpieczeństwo cyfrowe nie kończy się na biurze informatyka. Przedsiębiorstwa wodociągowe, samorządy i instytucje publiczne mają dziś szansę nie tylko zmodernizować swoje systemy, ale też zapewnić mieszkańcom spokój - ten, który zaczyna się od wody w szklance.
Agata Siwek