Wojna na Ukrainie a szlaki handlowe – trendy w branży Pet Food

3 dni temu

Polski rynek karmy dla zwierząt domowych ma potencjał wzrostu wartości o co najmniej 20 proc. rocznie ze względu na duże zainteresowanie producentów karmy z Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, Polska jest również potencjalnie obiecującym węzłem logistycznym dla światowych eksporterów. Tendencję tę zauważył Rostyslav Vovk, ekspert rynkowy i współwłaściciel Kormotech Global, firmy eksportującej produkty karmy dla zwierząt domowych do ponad 50 państw i posiadającej kilka własnych fabryk w Europie.

Rozważamy możliwości inwestycyjne w Polsce i wielu krajach europejskich, – powiedział Rostyslav Vovk, – Polska jest już dla nas ważnym węzłem logistycznym, co pozwala nam na optymalizację tras eksportowych zarówno w UE, jak i na Bliski Wschód, do Azji i Afryki. Ekspert dodał, iż sytuacja logistyczna uległa znaczącym zmianom z powodu wojny rosyjsko-ukraińskiej oraz wykluczenia Rosji i Białorusi ze szlaków transportowych. Ponadto producenci karmy dla zwierząt domowych zmieniają kierunek ekspansji na regiony, które zastąpiły rynek rosyjski.

Dziś Polska znalazła się adekwatnie na skrzyżowaniu naszych zakładów produkcyjnych w UE, dostaw surowców i dalszego eksportu gotowych produktów. Aby zapewnić nieprzerwane dostawy w Europie i poza nią, utworzyliśmy w Polsce Kormotech Global, firmę odpowiedzialną za całą naszą sprzedaż międzynarodową. Posiadamy hub logistyczny w Krakowie, który pozwala nam na utrzymanie dwumiesięcznych dostaw produktów i minimalizację czynników ryzyka – podkreśla ekspert rynku pet food.

Kormotech prowadzi własną fabrykę na Litwie, która jest w tej chwili rozbudowywana poprzez dodanie czterech nowych linii do produkcji mokrej karmy, co potroi jej wydajność. Inwestycje w ten projekt wyniosą prawie 60 milionów euro. Czwarty zakład firmy, również na Litwie, jest w trakcie budowy. Widzimy dynamiczny rozwój rynku pet food w Europie Środkowej, dlatego rozważamy możliwość otwarcia dodatkowych zakładów produkcyjnych w regionie, a Polska jest jednym z priorytetowych krajów – podzielił się planami współwłaściciel Kormotech.

Na rynkach UE od ponad 10 lat są już cztery marki firmy w różnych kategoriach: My Love – standard, Club 4 Paws – premium, Optimeal – karmy super premium oraz Delickcious – nowa marka przysmaków dla zwierząt.
Na początku naszej ekspansji na rynki UE zdaliśmy sobie sprawę, iż Optimeal nie był wystarczająco konkurencyjny w swoim segmencie. Musieliśmy całkowicie zaktualizować markę, aby spełnić wszystkie wymagania europejskiego konsumenta, a wymagania jakościowe dotyczące karmy dla zwierząt domowych w UE, w tym w Polsce, stale rosną, o czym świadczy dynamika rynku pet food – podkreśla Rostyslav Vovk.

Rynek karmy i przysmaków dla psów i kotów w Polsce notuje wzrosty od kilku lat z rzędu – według YouGov, w 2024 r. jego wartość osiągnęła prawie 5 mld zł, czyli o 10 proc. więcej niż w roku poprzednim. Najszybciej rośnie rynek przysmaków dla zwierząt – o 17 proc. W Polsce producenci w ubiegłym roku wyprodukowali o 21 proc. (w tym produkcję na potrzeby eksportu) więcej karmy, niż rok wcześniej. Tym samym polski rynek jest jednym z najbardziej dynamicznych w UE.

Ogólna dynamika wzrostu rynku UE w ciągu ostatnich dziesięciu lat wynosiła około 5 proc. rocznie. Na przykład w 2014 r. UE była drugim co do wielkości rynkiem karmy dla zwierząt domowych na świecie i mała wartość 21,5 mld USD. Wartość europejskiego rynku karmy dla zwierząt domowych w 2023 r. osiągnęła 29,3 mld euro (33,7 mld USD), zgodnie z opublikowanym w tym roku raportem European Pet Food (FEDIAF).

Idź do oryginalnego materiału