Największym zaskoczeniem były środowe informacje o wzroście gospodarczym w USA, który w drugim kwartale wyniósł 3 proc., choć oczekiwano maksymalnie 2,4 proc. wzrostu PKB. Według "Rzeczpospolitej", to pokazuje, iż wojny celne Trumpa nie zwracają na razie świata w stronę recesji.
Wzrost amerykańskiego PKB potwierdza koniec kryzysu?
Amerykański PKB w pierwszym kwartale skurczył się o 0,5 proc., jednak już w drugim kwartale największa gospodarka świata i urosła o 3 proc. (w ujęciu zannualizowanym). Według "Rzeczpospolitej", to może oznaczać, iż "wojny handlowe rozpoczęte przez administrację prezydenta Donalda Trumpa nie zaszkodziły (...) wzrostowi gospodarczemu".Reklama
Trzeba jednak poczekać na rozwój sytuacji - już w dniu ogłoszenia danych o zaskakująco wysokim wzroście PKB w USA część analityków przewidywała, iż to jedynie chwilowe odbicie, a amerykańska gospodarka na koniec roku spowolni do 0,75 proc.
Amerykańskie Biuro Analiz Ekonomicznych informuje bowiem, iż tak wysoki wzrost gospodarczy wynika przede wszystkim ze spadku importu, który uległ zmniejszeniu o 30,3 proc. wobec wzrostu o 37,9 proc. w pierwszym kwartale.
Europa cierpi na cłach Trumpa
Lepsze od oczekiwań były także wyniki wzrostu gospodarczego w strefie euro. Dane Eurostatu za II kwartał 2025 roku pokazują wstępny wynik na poziomie o 0,1 proc. wyższym niż kwartał wcześniej. To minimalny wzrost, ale przez cały czas jest to wynik lepszy od oczekiwań ekonomistów, którzy zakładali raczej, iż wzrost PKB będzie w strefie euro zerowy.
Eurostat podaje także, iż lekką poprawę widać w kondycji francuskiej gospodarki, gdzie PKB wzrósł kwartał do kwartału o 0,2 proc., a kwartalna dynamika wzrostu gospodarczego poprawia się także w Portugalii (0,6 proc. kdk), czy Estonii (0,5 proc. kdk).
Słabe wyniki PKB odnotowano w przypadku Niemiec i Włoch, gdzie kwartał do kwartału dynamika wzrostu gospodarczego była ujemna (-0,1 proc. kdk). przez cały czas jednak nie znamy danych o wzroście PKB dla ośmiu krajów, w tym dla Polski.
Wstępne dane o PKB naszego kraju poznamy 13 sierpnia (będzie to tzw. szybki szacunek). Ekonomiści przewidują dla nas wzrost gospodarczy na poziomie 3,3 proc. rok do roku, co byłoby najlepszym wynikiem w całej UE.