Analizy zostały przeprowadzone z wykorzystaniem modelu makroekonometrycznego NEMPF.
"W przeciętnym roku wypada ok. 260 dni roboczych, po korekcie o urlopy płatne i bezpłatne, a także zwolnienia lekarskie otrzymujemy liczbę ok. realnych 220 dni roboczych. Zmniejszenie ich liczby o jeden wiązałoby się ze spadkiem podaży pracy o 1/220, ale w praktyce spadek wydajności byłby mniejszy" - czytamy w założeniach resortu do analizy.
Jaka jest efektywność pracy w Wigilię? Ministerstwo ocenia
Ministerstwo dodaje, iż "duża część firm i państwowych instytucji pozwala w Wigilię pracownikom skończyć pracę wcześniej, sporo osób jest na urlopach, sporo osób pracuje zdalnie, a praca bywa w ten dzień bardziej zdezorganizowana". Reklama
"W dodatku część pracujących w polskiej gospodarce to samozatrudnieni i przedsiębiorcy, którzy w dużej mierze sami ustalają swój czas pracy. Można więc dla uproszczenia przyjąć założenie, iż efektywność pracy w Wigilię jest równa połowie efektywności zwykłego dnia roboczego" - napisano.
Uchwalona przez Sejm w ub. tygodniu nowelizacja przewiduje ustanowienie 24 grudnia dniem wolnym dla wszystkich pracowników, w tym pracowników placówek handlowych, dla których w tej chwili zgodnie z ustawą o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta Wigilia jest dniem roboczym do godziny 14. Według nowych przepisów handlowe mają być trzy niedziele przed Wigilią.
Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od 1 lutego 2025 r.