Wrócą loty do Ukrainy? "Koalicja chętnych" chce otwarcia przestrzeni powietrznej

3 tygodni temu
Zdjęcie: Polsat News


Tzw. koalicja chętnych, czyli grupa ponad 30 państw wspierających Ukrainę, dąży do wznowienia lotów cywilnych i otwarcia portów morskich po rozejmie w wojnie z Rosją - podaje brytyjski "Telegraph". Zdaniem pomysłodawców wznowienie normalnego ruchu lotniczego oraz działalności portów mogłoby stanowić istotny impuls dla ukraińskiej gospodarki w momencie, gdy Kijów planuje odbudowę armii.


Połączenia lotnicze do Ukrainy zostaną wznowione?


Tzw. "koalicja chętnych", czyli grupa ponad 30 państw wspierających Ukrainę, dąży do wznowienia lotów cywilnych w ukraińskiej przestrzeni powietrznej po osiągnięciu rozejmu w wojnie z Rosją - podał brytyjski dziennik "Telegraph". Loty w Ukrainie zostały zawieszone po rozpoczęciu pełnowymiarowej inwazji w 2022 r.
Sojusznicy planują nie tylko przywrócenie międzynarodowych połączeń lotniczych do i z ukraińskich miast, ale także ponowne otwarcie portów morskich. Jak podkreślono, wymaga to uprzedniego oczyszczenia Morza Czarnego z min. W tym celu w ramach "koalicji chętnych" powołano grupę zadaniową ds. Morza Czarnego, zainicjowaną przez Turcję, Rumunię i Bułgarię. Reklama


Jak pisze "Telegraph", wznowienie normalnego ruchu lotniczego oraz działalności portów mogłoby stanowić istotny impuls dla ukraińskiej gospodarki w momencie, gdy Kijów planuje odbudowę swojej armii.


Otwarcie ukraińskiej przestrzeni powietrznej skróci czas lotu


Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) podało w swoim raporcie rocznym, iż w związku z trwającą wojną w Ukrainie "20 proc. europejskiej przestrzeni powietrznej zostało zamknięte, a większości zachodnich linii lotniczych cofnięto prawa do przelotu nad Rosją, co wymusiło zmianę tras lotów długodystansowych do Azji".
Gazeta wskazuje, iż ponowne otwarcie ukraińskiej przestrzeni powietrznej mogłoby znacząco skrócić loty m.in. do Chin, Korei Południowej, Azerbejdżanu i Pakistanu. Wznowienie lotów cywilnych i otwarcie portów morskich to drugi cel tzw. "koalicji chętnych". Pierwszym jest patrolowanie ukraińskiej przestrzeni powietrznej przez myśliwce państw europejskich, aby odstraszyć siły rosyjskie od kolejnych ataków. Wielka Brytania zadeklarowała gotowość dostarczenia na potrzeby tej misji myśliwców Eurofighter Typhoon i F-35.
Również Polskie Linie Lotnicze LOT ogłosiły gotowość do powrotu na Ukrainę w ciągu sześciu tygodni od zakończenia wojny i uznania przestrzeni powietrznej za bezpieczną. Na początek planowane są dwa codzienne rejsy z Warszawy do Kijowa i Lwowa. W kolejnych etapach przewoźnik zamierza zwiększyć częstotliwość połączeń oraz dodać nowe trasy do Odessy, Charkowa, Zaporoża, Iwano-Frankiwska, Winnicy i Dniepra. Ambitna strategia zakłada, iż rocznie między Ukrainą a Polską przemieszczać się będzie choćby 800 tys. Pasażerów. "Dążymy do budowania trwałych relacji między Ukrainą a światem. Dzięki naszej ofercie i bogatemu doświadczeniu w działaniu w Ukrainie jesteśmy przekonani, iż LOT stanie się przewoźnikiem pierwszego wyboru dla pasażerów podróżujących nie tylko między Ukrainą a Polską, ale także do destynacji na całym świecie" - podkreślił członek zarządu PLL LOT, Michał Fijoł.
Idź do oryginalnego materiału