
Trzecia co do wielkości giełda kryptowalut na świecie nie ma szczęścia, o ile chodzi o kwestie cyberprzestępczości. Klienci Coinbase regularnie padają ofiarą ataków scammerów, a teraz okazuje się, iż ci podeszli firmę Briana Armstronga od tyłu. Współpracownicy giełdy działali wspólnie z oszustami.
- Zagraniczne podmioty, które świadczyły usługi z zakresu działu wsparcia klienta dla Coinbase, zostały przekupione przez hakerów, aby udostępnić im dane użytkowników.
- Ci następnie padali ofiarą phishingu, który łącznie mógł pochłonąć choćby 400 milionów dolarów. Giełda dostała również propozycję zapłacenia okupu.
Giełda Coinbase zdradzona przez dział outsourcingu
Największa amerykańska giełda kryptowalut poinformowała, iż otrzymała propozycję zapłacenia okupu w wysokości 20 milionów dolarów od cyberprzestępców, którzy twierdzą, iż są w posiadaniu wrażliwych danych części użytkowników Coinbase.
Dowodzona przez Briana Armstronga firma przekazała również, iż nie zamierza się układać z hakerami i oferuje wspominaną kwotę osobie, która pomoże jej złapać podmioty odpowiedzialne za wyciek danych klientów.
Jak natomiast doszło do tego, iż hakerzy dobrali się do tych informacji? Z opublikowanego na blogu giełdy ogłoszenia wynika, że oszuści zdołali przekupić zagraniczne podmioty świadczące dla niej usługi z zakresu obsługi klienta, aby ci udostępnili im te dane.
Ci insiderzy nadużyli dostępu do systemów obsługi klienta, aby ukraść dane kont niewielkiej grupy klientów
– napisano. Dodano również, iż sprawa dotyczy mniej niż 1% wszystkich użytkowników, a co więcej, nie odnotowano wycieku żadnych kluczy prywatnych do adresów z kryptowalutami.
Cyber criminals bribed and recruited rogue overseas support agents to pull personal data on <1% of Coinbase MTUs. No passwords, private keys, or funds were exposed. Prime accounts are untouched. We will reimburse impacted customers. More here: https://t.co/SidVn59JCV
— Coinbase 🛡️ (@coinbase) May 15, 2025
To nie koniec, bowiem następstwem wycieku danych było przeprowadzenie zaplanowanej szczegółowo kampanii phishingowej, w ramach której hakerzy, podszywając się pod pracowników Coinbase, zdołali dobrać się do ich środków.
Straty wyceniono na przedział od 180 milionów do 400 milionów dolarów. Coinbase zadeklarowało się zwrócić pokrzywdzonym całość tej kwoty.
Głos w sprawie zabrał osobiście założyciel i dyrektor generalny firmy – Brian Armstrong – który na opublikowanym na X nagraniu przekazał, iż podjęte zostały wszelkie środki, aby dopaść oszustów.
W przypadku tych potencjalnych wyłudzaczy lub każdego, kto chce skrzywdzić klientów Coinbase, wiedzcie, iż będziemy was ścigać i doprowadzimy przed wymiar sprawiedliwości. A teraz macie moją odpowiedź
– słyszymy na zamieszczonym nagraniu.
https://t.co/evpIBMFvRW pic.twitter.com/f6UPdkL5R0
— Brian Armstrong (@brian_armstrong) May 15, 2025