Legendarny inwestor Paul Tudor Jones martwi się stanem gospodarki USA i rosnącym zadłużeniem. Uważa, iż ratunkiem jest inwestycja w bitcoina.
- Paul Tudor Jones martwi się stanem gospodarki USA i uważa, iż ratunkiem może być inwestycja w BTC.
- Jego zdaniem rząd USA znów doprowadzi do wysokiej inflacji.
Paul Tudor Jones: Wszystkie drogi nie prowadzą już do Rzymu
– Myślę, iż wszystkie drogi prowadzą do inflacji — powiedział we wtorek w CNBC Paul Tudor Jones. Przyznał też, iż sam zabezpiecza się złotem, ale też… bitcoinem. Powód? Jak dodał, to aktywa, które są “absurdalnie niedowartościowane”.
Jego zdaniem dziś większość młodych ludzi też szuka miejsc, w których jakoś przetrwają okres wysokiej inflacji i znajdują je na Nasdaq.
Wyjaśnijmy jednak, iż inflacja w USA nie jest dziś wysoka – spada i znajduje się na poziomie nieco ponad 2%. Tyle iż może się to zmienić za pewien czas – powodem jest dług krajowy USA, który wynosi w tej chwili 35,77 biliona USD i przez cały czas rośnie. Co gorsza, długu tego nie można łatwo spłacić (właściwie to już dziś niemożliwe), bowiem oznaczałoby to redukcję wydatków na obronność, edukację i opiekę zdrowotną. To pierwsze oznaczałoby wywieszenie przez Waszyngton białej flagi i zakończenie amerykańskiej hegemonii, a pozostałe niepokoje społeczne.
Jones to wie i – jak powiedział – jedynym sposobem na wyjście z sytuacji jest deprecjacja długu poprzez inflację.
Bitcoin jest lepszy od złota
Warto dodać, iż Jones uważa, iż bitcoin wygrywa rywalizację ze złotem – określa kryptowalutę mianem idealnego zabezpieczenia przed inflacją.
– Podoba mi się pomysł inwestowania w coś, co jest niezawodne, spójne, uczciwe i w stu procentach pewne — powiedział jakiś czas temu w CNBC. – Bitcoin spodobał mi się, ponieważ jest dla mnie sposobem na inwestowanie w pewność – dodał.
Jak na razie to jednak na wykresie złota dzieje się więcej – od początku roku metal szlachetny zdrożał o 40%. Bitcoin przygotowuje się do dalszej części hossy. Warto dodać, iż tak duże wzrosty na złocie mogą sugerować, iż w tym cyklu BTC pozytywnie zaskoczy inwestorów.
