Wszystkie oczy zwrócone na FOMC – Bitcoin i złoto wyczekują decyzji i komentarza Powella
Bitcoin chciałby ale nie może
Cena Bitcoina jest nieco słabsza na początku handlu w USA w poniedziałek. Niedawne wahania na wykresie dziennym, czyli pauza, sprawiły, iż byki i niedźwiedzie znalazły się na równym ogólnym poziomie technicznym w perspektywie krótkoterminowej. Kierunek, w którym cena BTC „wybije się” z obecnego przedziału handlowego, będzie najprawdopodobniej kierunkiem kolejnego znaczącego trendu cenowego na rynku.
Wykres dobitnie pokazuje, iż Bitcoin chciałby zakończyć spadki i trochę się wybić do góry odrabiając poważne straty. Chciałby ale nie może. Próby wybicia się powyżej 17600 USD kończyły się do tej pory zdecydowaną reakcją sprzedających.
Najbliższe dni a choćby godziny wybiją kurs BTC z letargu w krótkim terminie. Lekka przewaga byków sugeruje, iż może to być ruch w górę co najmniej w okolice 19-20 tys USD.
– Clem Chambers
Złoto
Za nami kolejny test poziomu 1800/10 w złocie spotowym. W związku ze środowym posiedzeniem FOMC sensowne jest, aby ceny mieściły się w pewnym przedziale, ponieważ rynek oczekuje komentarzy Jerome’a Powella na temat przyszłej polityki stóp procentowych (podwyżka o 50 punktów bazowych jest szeroko opisywana i oczekiwana). Zdaniem wielu inwestorów uczestnicy powinni pozostać otwarci na rynki, które przyniosą niespodziankę w górę, ponieważ Powell może pójść w ślady prezesa Banku Kanady, Tiffa Macklema, przewidując spowolnienie intensywności podwyżek stóp. Rynki prawdopodobnie zareagowałyby bardzo byczo na gołębi ton, zwłaszcza jeżeli towarzyszyłby mu niezmieniony wykres punktowy.
Poniżej znajduje się zaktualizowany 4-godzinny wykres złota; Byki chciałyby dalej bronić poziomu 1750 – 1763. Wyższy szczyt w tym tygodniu prawdopodobnie doprowadziłby jednak do poziomu 1850 USD, który sugerowaliśmy po przekroczeniu 1810 USD. jeżeli cena spadnie poniżej linii wzrostowej, najpierw dużym prawdopodobieństwem staje się spadek do 1750 – 1763.
Na wykresie dziennym SPY pokazanym poniżej, momentum jest już w pozycji wyprzedaży, a wstęgi Bollingera zacieśniły się. Chociaż wypełnienie luki spadkowej pozostaje wyraźną możliwością, jest to mniejsze prawdopodobieństwo niż w zeszłym tygodniu.
Spojrzenie na poniższy miesięczny wykres wskaźnika złota do srebra pokazuje załamanie od czasu, gdy po raz ostatni pokazaliśmy je w listopadzie, gdy balansowało ono na konfluencji wsparcia, które od tego czasu ustąpiło. jeżeli impet sięga aż do warunków wyprzedania – tak jak powinien, zanim ruch osiągnie dno – wydaje się, iż w tej skali czasowej wskaźnik jeszcze bardziej spadnie.
Może Cię zainteresuje :