Sanatorium finansowane przez NFZ to dla wielu osób realna szansa na poprawę zdrowia bez rujnowania domowego budżetu. Pacjent ze skierowaniem ma zapewnioną serię zabiegów, konsultację i opiekę specjalistów, a jego udział w kosztach dotyczy głównie wyżywienia i zakwaterowania.
Wybierasz się do sanatorium? Jest dobra wiadomość
Wysokość opłat nie jest umowna, określa je Minister Zdrowia, a NFZ publikuje obowiązujące stawki oraz zasady przyznawania i realizacji leczenia uzdrowiskowego.
Od 1 października rozpoczyna się w sanatoriach tzw. I sezon rozliczeniowy (jesienno-zimowy), w którym dzienne opłaty są niższe niż w miesiącach letnich. Dla planujących jesienny wyjazd to konkretna ulga dla portfela, bez kompromisów dotyczących jakości samej terapii.
Jakie stawki obowiązują od 1 października do 30 kwietnia?
Narodowy Fundusz Zdrowia na swojej oficjalnej stronie podaje, iż pacjent płaci za każdy dzień pobytu według standardu pokoju. W sezonie jesienno-zimowym obowiązują niższe ceny. Prezentują się następująco:
- pokój 1-osobowy z pełnym węzłem sanitarnym - 32,60 zł
- 1-osobowy w studiu - 26,10 zł
- 1-osobowy bez pełnego węzła sanitarnego - 24,90 zł
- 2-osobowy z pełnym węzłem sanitarnym - 19,50 zł
- 2-osobowy w studiu - 16,50 zł
- 2-osobowy bez pełnego węzła sanitarnego - 14,20 zł
- pokój wieloosobowy z pełnym węzłem sanitarnym - 12,50 zł
- wieloosobowy w studiu - 11,90 zł
- wieloosobowy bez pełnego węzła sanitarnego - 10,60 zł
ZOBACZ: Sanatorium za darmo z ZUS. Wszystko, co trzeba wiedzieć w 2025 roku
Dla porównania w okresie letnim (1 maja-30 września) ceny są wyższe, np. pobyt w pokoju 1-osobowym z pełnym węzłem sanitarnym to już koszt 40,90 zł za dzień.
Zwolnienia z opłat i ograniczenie refundacji
NFZ pokrywa koszty samych zabiegów w ramach leczenia uzdrowiskowego ambulatoryjnego, ale pacjent musi opłacić pobyt, zakwaterowanie i wyżywienie.
Fundusz nie refunduje także dojazdów do i z sanatorium, częściowej odpłatności za pobyt w placówkach uzdrowiskowych, kosztów opiekuna, lokalnych opłat (m.in. klimatyczne), ani zabiegów rehabilitacyjnych niezwiązanych z chorobą, która była podstawą do skierowania. Wszystkie te wydatki pozostają po stronie pacjenta.
Jak wygląda skierowanie i sam turnus?
Skierowanie do sanatorium w Polsce na NFZ wystawia lekarz podstawowej opieki zdrowotnej lub inny lekarz mający umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Skierowanie trafia elektronicznie do oddziału NFZ, gdzie jego zasadność ocenia lekarz specjalista. Na tej podstawie wyznaczane są miejsce oraz termin leczenia uzdrowiskowego.
ZOBACZ: Masz skierowanie do sanatorium? Ta rzecz może zaważyć na całym wyjeździe
Standardowy pobyt w sanatorium trwa 21 dni (rehabilitacja uzdrowiskowa - 28 dni), leczenie ambulatoryjne w uzdrowisku to 6-18 dni zabiegów bez noclegu. Na miejscu czeka pakiet świadczeń zgodny z rozpoznaniem i programem danego ośrodka. W praktyce jesienno-zimowy termin bywa łatwiejszy do uzyskania, a dzięki niższym stawkom sezonowym całość jest tańsza przy tej samej jakości leczenia.
Z opłat w sanatorium zwolnieni są m.in. pracownicy narażeni na azbest, dzieci i młodzież do 18 lat, a kontynuujący naukę, do 26 roku życia, oraz dzieci z ciężką niepełnosprawnością, bez ograniczenia wieku.