Wybory prezydenckie 2025. Jak pogoda wpływa na frekwencję w wyborach?

1 dzień temu
Zdjęcie: Polsat News


Badania nie pozostawiają złudzeń - pogoda ma wpływ na frekwencję wyborów. W zależności od warunków atmosferycznych zaangażowanie, a choćby wynik głosowania mogą być odmienne. Jak to wyglądało w Polsce na przestrzeni ostatnich lat? Przedstawiamy również prognozę na nadchodzącą II turę wyborów prezydenckich.


Już za chwilę 1 czerwca odbędzie się II tura wyborów prezydenckich. Naród stanie przed wyborem między Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, iż losy Polski może rozstrzygnąć pogoda.


Frekwencja w wyborach a pogoda - co mówią badania?


Mobilizacja obywateli do pójścia do urn okazuje się nie być przypadkowa. Nie zależy ona jedynie od intensywnego zachęcania elektoratu do oddania głosów. Według wielu badań prowadzonych na całym świecie pogoda może mieć realny wpływ na frekwencję w wyborach. Reklama


W lutym 2023 roku serwis ScienceDirect.com opublikował badania przeprowadzone przez duńskich naukowców z Uniwersytetu w Kopenhadze. Według nich każdy centymetr opadów deszczu w dniu głosowania może zmniejszyć prawdopodobieństwo pojawienia się na wyborach choćby o 0,95 proc.


Te same badania przyniosły zarazem interesujące wyniki w przypadku niezdecydowanych wyborców i ich wieku. Naukowcom udało się dojść do wniosku, iż osoby niezdecydowane, a zwłaszcza młodzi wyborcy, mogą być do sześciu razy bardziej podatni na złą pogodę. Jednocześnie na starsze, bardziej doświadczone pokolenia, panujące warunki atmosferyczne nie mają aż takiego wpływu. Nie są one czynnikiem decydującym o pójściu na wybory.
Natomiast pogoda może odmienić nie tylko frekwencję wyborców. Grupa badaczy z Wielkiej Brytanii, USA i Niemiec w pracy "Wpływ pogody na decyzje wyborcze" zawarła zebrane materiały na temat wyborów organizowanych na przestrzeni lat w USA, referendów w Szwajcarii czy Wielkiej Brytanii.
Na ich podstawie wyklarował się interesujący wniosek, iż silniejszy wiatr sprawia, iż głosujący szukają bezpieczeństwa oraz wybierają status quo. Słabsze podmuchy mogą za to nakierowywać wyborców na bardziej ryzykowne decyzje. Siła wiatru może wpływać na nie więcej niż 1 proc. głosujących.


Frekwencja w wyborach prezydenckich, a pogoda w Polsce


Od 2010 roku wybory prezydenckie w Polsce organizowane są zwykle w trakcie ciepłych miesięcy takich jak maj, czerwiec, lipiec. Polska pogoda potrafi być jednak nieco kapryśna i nie zawsze mamy takie warunki, jakich oczekujemy w czasie wiosny i początków lata. Jaki to miało wpływ na frekwencję wyborców?
W 2010 roku pierwsza tura wyborów prezydenckich przypadła na dzień 20 czerwca. Tego dnia temperatura maksymalna wyniosła 23 st. C. Frekwencja osiągnęła wówczas 54,94 proc. W II turze 4 lipca ilość wyborców, którzy poszli do urn, była nieznacznie wyższa i osiągnęła 55,31 proc. Tego dnia pogoda była za to cieplejsza, gdyż maksymalna temperatura wyniosła 31 st. C. Wystąpiły również przelotne opady.
Wybory prezydenckie w 2015 roku odbyły się 10 maja, a frekwencja w I turze wyniosła 48,96 proc. W dniu głosowania maksymalna temperatura wynosiła między 14 a 18 st. C i wystąpiły przelotne opady. 24 maja w czasie drugiej tury było od 15 do 20 st. C, na niebie pojawiało się zachmurzenie z przejaśnieniami. Tego dnia frekwencja na głosowaniu była już wyższa i wyniosła 55,34 proc.
Głosowanie w I turze wyborów prezydenckich 2020 odbyło się 28 czerwca i zgromadziło 64,51 proc. Polaków. W ten wyznaczony dzień pogoda była wyjątkowo upalna. Termometry pokazały aż 32 st. C. Za to w II turze 12 lipca frekwencja wyniosła 68,18 proc. Wówczas temperatura nie przekraczała 20 st. C i pojawiły się opady.
Na podstawie tych danych trudno jest określić zależność między temperaturą a frekwencją Polaków w wyborach. Zwykle chętniej wybieramy się na II turę wyborów prezydenckich, niezależnie od panujących warunków.


Wybory prezydenckie 2025. Jaka pogoda 1 czerwca?


W dniu II tury wyborów prezydenckich 2025 temperatura może przekroczyć choćby 25 st. Celsjusza. Nieco chłodniej będzie w północnych i wschodnich regionach. Tam termometry wskażą między 22 a 24 st. Celsjusza.
Mogą pojawić się także opady. Szczególnie dotknie to Pomorze Zachodnie, Ziemie Lubuskie, Dolny Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie. Po południu mogą rozwinąć się burze. Początkowo zawitają w Sudetach, Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku. Wieczorem przejdą w kierunku Opolszczyzny, Ziemi Łódzkiej, Mazowsza i Warmii.
Idź do oryginalnego materiału