Na skutek awarii niedaleko granic z Polską doszło do wycieku ropy z niemieckiego rurociągu. Surowiec był transportowany do Rafinerii Schwedt. Do środowiska wyciekło co najmniej 200 tysięcy litrów ropy, która tryskała na kilka metrów wzwyż.
Rurociąg dostarczający ropę do Rafinerii PCK Schwedt w Niemczech doznał awarii. Na jej skutek do środowiska przedostało się co najmniej 200 tysięcy litrów ropy naftowej.
Do zdarzenia doszło w środę około 14:30 gdy przygotowywano stację zaworową w pobliżu Gramzow do testu bezpieczeństwa. Nie określono jeszcze przyczyny wycieku. Ralf Schairer, dyrektor zarządzający rafinerię stwierdził, iż bieżące informacje wskazują na nieszczęśliwy wypadek, a nie celowe działanie (np. sabotaż).
Wyciek został w większości uszczelniony około godziny 19:45, wcześniej z rurociągu wytryskiwała ropa wytryskiwała na wysokość kilku metrów. choćby po uszczelnieniu dochodziło do mniejszego wycieku.
Nahe der PCK-Raffinerie in Schwedt kommt es nach einer Havarie zu einem Austritt von Erdöl. Mehr als 200.000 Liter Öl sollen ausgetreten sein. Video: Ortsfeuerwehr Schwedt https://t.co/IylQIPBsDT pic.twitter.com/RfTvv2IbPS
— Berliner Zeitung (@berlinerzeitung) December 10, 2025Woda uratowała sytuacje
W akcji brało udział około 25 pracowników rafinerii z zespołu reagowania kryzysowego i blisko 100 strażaków oraz pracowników jednostki ds. materiałów niebezpiecznych. Alexander Trenn, komendant straży pożarnej w Schwedt wyjaśnił, iż szkody nie są duże z uwagi na wcześniejsze opady. Dzięki temu pola uprawne były bardzo mokre, a ropa (która jest lżejsza od wody) unosiła się, a nie wnikała w głąb.
Władze rafinerii uspokajają, iż mimo wyłączenia rurociągu surowca nie zabraknie do kontynuowania pracy.
Rurociąg biegnie od portu w Rostocku nad Morzem Bałtyckim do rafinerii Schwedt. Przed rosyjską inwazją na Ukrainę do obiektu trafiała ropa rurociągiem Przyjaźń.
Sąsiad Polski
Schwedt mieści się niedaleko granicy z Polską, niecałe 10 kilometrów. Obszar pokryty jest lasami (to teren Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry), a oba kraje oddziela Odra. Z rafinerii do Szczecina odległość wynosi niecałe 50 kilometrów.
Gramzow w pobliżu, którego doszło do wycieku mieści się około 30 kilometrów (28 kilometrów w linii prostej) od granicy z Polską.
Do zagrożenia środowiskowego odniósł się Adam Rudawski, wojewoda zachodniopomorski.
– Wyciek ropy, do którego doszło w miejscowości Zehnbeck w Niemczech nie stanowi zagrożenia dla naszego województwa ani innych regionów Polski. Nie stwierdzono wycieku do Odry. Nie ma aktualnie potrzeby podejmowania jakichkolwiek działań po stronie polskiej – przekazał na X.
Kontrowersyjna rafineria
Głównym udziałowcem w rafinerii jest Rosneft Deutchland (54,17 procent udziałów), który posiada również akcje w dwóch innych niemieckich rafineriach. Z uwagi na sankcje udziały zostały objęte przez rząd zarządem powierniczym.
Nie jest to pierwsza kontrowersja wokół rafinerii. Obiekt w tej chwili korzysta z kazachskiej ropy, o podobnych adekwatnościach chemicznych do rosyjskiej. Z uwagi na współpracę Rosji i Kazachstanu budzi to zastanowienie czy surowiec nie pochodzi tak naprawdę z Rosji.
USA obłożyły w październiku sankcjami zagraniczne inwestycje Rosnieftu i Łukoilu. Waszyngton zgodził się jednak wyłączyć z niej aktywa w Niemczech.
Na początku maja Rafineria Schwedt otrzymała specpozwolenie na zwiększoną emisje CO2, przekraczającą choćby pięciokrotnie normy unijne. Wzbudziło to niepokój o polskie środowisko z uwagi na bliskość obiektu.
RBB 24 / X / Biznes Alert / Marcin Karwowski

14 godzin temu






