Wyniki Narodowego Spisu Powszechnego. Oto jak mieszkają Polacy

9 miesięcy temu

Analiza danych z Narodowego Spisu Powszechnego 2021 r. pokazuje, iż polskie mieszkania przeszły istotne zmiany w ciągu ostatniej dekady, zarówno pod względem struktury, jak i wyposażenia.

Według danych z marca 2021 roku, w Polsce było 15 227 927 mieszkań, z czego 13 438 900 było zamieszkanych. To oznacza, iż 11,7 proc. wszystkich lokali mieszkalnych stanowiły pustostany, a ich liczba wzrosła o 913,5 tys. w ciągu ostatnich 10 lat.

Trzech mieszkańców na dom

Chociaż odsetek budynków wybudowanych przed 1945 r. stale maleje, to jednak co szósty budynek (16,1%) wciąż ma taką historię. Różnice regionalne są widoczne, zwłaszcza pomiędzy tzw. Ziemiami Odzyskanymi a obszarami administracyjnymi przed 1939 r.

Mimo wcześniejszych doniesień o zmniejszaniu się powierzchni nowo oddawanych mieszkań, dane z Narodowego Spisu Powszechnego 2021 pokazują, iż średnia powierzchnia użytkowa polskich mieszkań wzrosła o 5,7 mkw. w ciągu ostatniej dekady. Na koniec marca 2021 r. średnia liczba mieszkańców w polskich domach wynosiła niespełna trzy osoby (2,8), co oznacza niewielki spadek w porównaniu do poprzedniej dekady. Przeciętny lokal mieszkalny składał się z niespełna 4 izb (3,9). Co trzecie mieszkanie miało trzy izby, a co czwarte cztery izby.

Według NSP 2021, towarzystwa budownictwa społecznego (TBS) utrzymują blisko 381 tys. mieszkań, dziewięć razy więcej niż w 2011 r. Znacznie zmniejszyła się liczba mieszkań spółdzielczych, a mieszkania komunalne również znikają z zasobów gminnych.

Jest lepiej z dostępem do mediów

Warto też odnotować, iż mieszkania w Polsce coraz bardziej się cywilizują – 93,3 proc. mieszkań posiadało łazienkę, 94,6 proc. miało ustępy spłukujące, a 96,7 proc. miało dostęp do bieżącej wody. Wzrósł również odsetek mieszkań z gazem z sieci (59,1 proc.) i centralnym ogrzewaniem (87,1 proc.).

Przeglądając dane ze spisu należy mieć na uwadze, iż istnieją duże różnice między regionami, np. województwo warmińsko-mazurskie miało mniejszą średnią powierzchnię na mieszkańca niż województwo opolskie czy mazowieckie.

Europa stawia opór. „U nas powtórki z działań Gary’ego Genslera nie będzie!”
Idź do oryginalnego materiału