Funt brytyjski zyskał na wartości na początku wtorkowej sesji, po tym jak dane z rynku pracy wskazały na wysoką presję płacową oraz wzrost ogólnej liczby pracujących. Wydźwięk danych okazał się na tyle duży, aby zmienić prognozy rynkowe dotyczące obniżek stóp procentowych przez BoE w przyszłym roku.
Podwyższona presja inflacyjna
Średnie tygodniowe stawki wynagrodzeń wzrosły w październiku o 5.2% wobec prognoz na poziomie 4.6% oraz wcześniejszego odczytu na poziomie 4.3%. Stopa bezrobocia utrzymuje się na poziomie 4,3%, a ogólna zmiana netto na rynku pracy w ujęciu kwartalnym wynosi 173 tysięcy wobec oczekiwanych 5 tysięcy oraz poprzedniego odczytu na poziomie 220 tysięcy. Rynek pracy pozostaje silny, a wysokie płace tworzą perspektywę podwyższonej presji inflacyjnej w średnim terminie. Wydźwięk danych jest więc wyraźnie jastrzębi.
Wysokie dane o zmianie zatrudnienia z Wielkiej Brytanii umocniły funta brytyjskiego w stosunku do USD oraz innych walut G10 po publikacji danych. Kontrakty terminowe na stopy procentowe w Wielkiej Brytanii wskazują na około 61 punktów bazowych obniżek stóp procentowych Banku Anglii do końca 2025 roku, wobec 69 punktów bazowych przed danymi z brytyjskiego rynku pracy. Oznacza to, iż rynek dostrzega już mniej niż 50% szans na 3 obniżki stóp w 2025 roku. Zmiana ta powoduje, iż różnica w stopach między najważniejszymi gospodarkami a Wielką Brytanią jeszcze bardziej się poszerza, a to może teoretycznie wspierać funta pod względem monetarnym.
Dane z USA i Kanady w centrum uwagi
Kalendarz makroekonomiczny zaplanowany na dzisiejszą sesję obfituje w ważne odczyty danych z głównych gospodarek świata. O godzinie 14:30 poznamy dane o sprzedaży detalicznej w USA za listopad oraz raport CPI z Kanady za listopad. Nieco później, o godzinie 15:15 poznamy natomiast dane o produkcji przemysłowej w USA.
Funt brytyjski oraz jen japoński są w tej chwili liderami wzrostów jeżeli chodzi o główne waluty świata. Podwyższoną presję spadkową obserwujemy natomiast na walutach Antypodów. Polski złoty traci dzisiaj na wartości. Za dolara zapłacimy w tej chwili 4.0623 zł, za euro 4.2630 zł, za funta 5.1553 zł, a za franka 4.5285 zł.
Źródło: Mateusz Czyżkowski, XTB