Wystarczy jedno zdanie by kandydat zrezygnował. Co firmy powinny wiedzieć o języku inkluzywnym?
Zdjęcie: | Foto: Nadya_Art / Shutterstock
Jedno słowo w tytule wywołało burzę. "Silversi" – termin powszechnie obecny w raportach trendowych, komunikacji marketingowej i HR, którego użyłam w tytule tekstu – miał brzmieć neutralnie. W rzeczywistości dla wielu osób 50+ okazał się etykietą, której nie chcą. To przykład, jak język, wbrew intencjom, może dzielić, wykluczać i osłabiać zaufanie. Z wymiernymi konsekwencjami biznesowymi.