W marcu projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw został przyjęty przez rząd. Zakłada on wzrost zasiłku pogrzebowego z 4 tys. do 7 tys. zł. Świadczenie będzie podlegać waloryzacji w sytuacji, gdy inflacja przekroczy 5 proc. W pierwotnej wersji projektu była propozycja waloryzacji zasiłku, gdy skumulowana inflacja od ostatniego ustalenia
wysokości zasiłku przekroczy 5 proc. Za przygotowanie projektu odpowiedzialne było Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
W środę w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu podczas posiedzenia sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, która jednogłośnie poparła projekt nowelizacji ustawy.Reklama
Zasiłek pogrzebowy może wzrosnąć od przyszłego roku
Założenia projektu przedstawił na posiedzeniu komisji wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski. Przypomniał, iż obecna kwota zasiłku pogrzebowego wynosi 4 tys. zł i pozostaje niezmienna od 2011 r. Projekt - jak mówił - przewiduje podniesienie świadczenia do 7 tys. zł.
Wiceminister zaznaczył, iż zasiłek pogrzebowy jest w tej chwili jedynym świadczeniem emerytalno-rentowym, które nie podlega waloryzacji. Jak dodał, projekt przewiduje wprowadzenie mechanizmu waloryzacji zasiłku, jednak na innych zasadach niż w przypadku emerytur i rent.
"Proponujemy autonomiczny wskaźnik waloryzacji dedykowany dla zasiłku pogrzebowego. Wynika to w dużej mierze z faktu, iż zasiłek pogrzebowy ma zupełnie inne funkcje niżeli pozostałe świadczenia emerytalno-rentowe" - powiedział wiceszef MRPiPS.
Według projektu, świadczenie będzie podlegać waloryzacji od 1 marca w sytuacji, gdy inflacja przekroczy 5 proc. w roku poprzednim. Jak wyjaśnił wiceminister, brak corocznej waloryzacji zasiłku ma zapobiec wzrostowi cen usług pogrzebowych. Poinformował, iż koszt podniesienia zasiłku pogrzebowego wynosi 1,2 mld zł w 2026 r.
Nowe zasady dotyczące zasiłku celowego
Projekt noweli reguluje też zasadę rozliczania tzw. zasiłku celowego. Zgodnie z projektem może on być przyznany osobie, która pokryła koszty pogrzebu, jeżeli po zmarłym nie przysługuje jej zasiłek pogrzebowy.
"Przykładem może być sytuacja, w której matka jest nieubezpieczona, ponieważ pracuje na umowę o dzieło, ma dziecko, które jest małe, nie jest ubezpieczone. Po śmierci takiego dziecka nie będzie przysługiwał zasiłek pogrzebowy" - powiedział Gajewski.
Według projektu, zasiłek celowy będzie przyznany także w przypadku, gdy osoba, która pokryła koszty pogrzebu, jest uprawniona do zasiłku pogrzebowego i poniosła w związku z pogrzebem koszty nadzwyczajne, trudne do przewidzenia i niemożliwe do pokrycia z zasiłku pogrzebowego. Wiceminister wskazał, iż jest to np. sprowadzenie zwłok z zagranicy.
W dyskusji nad projektem Adrian Pokrywczyński ze Związku Powiatów Polskich powiedział, iż zmiany nie były konsultowane ze stroną samorządową. Dodał, iż projekt nakłada na gminy nowe zadania związane z zasiłkiem celowym. "Teraz jest przewidziany zasiłek celowy na pogrzeb, ale jest on związany z kryterium dochodowym. Tutaj wprowadzenie tego kształtu przepisów zmienia jednak sytuację i mamy do czynienia z tym, iż postępowanie administracyjne będzie trochę większe" - zaznaczył Pokrywczyński.
Gajewski odpowiedział, iż jedynym podmiotem, który "ma prawny obowiązek pochować kogokolwiek" jest gmina. Jak tłumaczył, rząd nie wprowadza nowych świadczeń, jedynie rozszerza i modyfikuje warunki do przyznania zasiłku celowego, który w tej chwili funkcjonuje.
Koszty pogrzebu wzrosną?
Polska Izba Branży Pogrzebowej zapewniła, iż będzie dążyć do tego, by koszty pochówku pozostały na obecnym poziomie.
"Jesteśmy zadowoleni z takiego rozwiązania. Chcielibyśmy oczywiście, aby weszło w życie jak najszybciej i nasze ewentualne obiekcje dotyczyć mogą pewnych szczegółów towarzyszących wprowadzaniu proponowanego projektu" - wskazał w marcu prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej Robert Czyżak odnosząc się do przyjętego przez rząd projektu ustawy.
Prezes Izby wskazał, iż sektor funeralny odczuwa stale rosnące koszty utrzymania i funkcjonowania podmiotów prowadzących działalność pogrzebową. "Jesteśmy również uzależnieni od wzrastających cen energii elektrycznej, gazu, paliwa czy zatrudnienia, a zasiłek pogrzebowy nie był ani podnoszony, ani waloryzowany przez okres ostatnich 13 lat. Dzisiaj widzimy z jak wielkimi problemami borykają się rodziny osób zmarłych, które niejednokrotnie opłacały składki ZUS przez 3/4 swojego życia" - wskazał Robert Czyżak
Odnosząc się do cen za organizację pochówku Czyżak podkreślił, iż "pozostają wciąż na tym samym poziomie". "Jako branża trzymamy je cały czas w ryzach i dążyć będziemy dalej do pozostawienia ich w obecnej wysokości, z zachowaniem dotychczasowych standardów" - zapewnił przedstawiciel branży funeralnej.