Wzrost napięcia za wschodnią granicą szkodzi złotemu. Dodatkowo osłabia go mocny dolar, który po krótkiej przerwie znowu zaczął przybierać na sile. W niekorzystnym scenariuszu kurs złotego może spaść do 4,12 wobec dolara i 4,35 w stosunku do euro, ocenia Tomasz Kudela analityk ProStream, platformy wymiany walut dla firm.
Choć euforia po wyborach wygranych przez Donalda Trumpa nieco osłabła, a zaczęły pojawiać się choćby głosy, iż propozycje ekonomiczne prezydenta elekta mogą być szkodliwe dla amerykańskiej gospodarki, sentyment sprzyjający dolarowi wciąż dominuje. Po pięciu wzrostowych sesjach w ubiegłym tygodniu, w tym tygodniu dolar zaliczył trzy dni spadków. Były to jednak chwilowe przystanki, a amerykańska waluta wróciła na ścieżkę wzrostu, wskazano.
„W czwartek dolar umocnił się pomimo mieszanych danych z rynku pracy, które nie pomagają w znalezieniu odpowiedzi na pytanie, czy Rezerwa Federalna zdecyduje się na obniżki stóp w grudniu” – powiedział Kudela, cytowany w komunikacie.
Z danych Departamentu Pracy USA wynika, iż tygodniowa liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła o 6 tys. do 213 tys., co jest najniższym wynikiem od siedmiu miesięcy i znacząco poniżej prognozowanych przez Reutersa 220 tys. Wygląda na to, iż amerykański rynek pracy wraca do równowagi po zakłóceniach spowodowanych huraganami i strajkami w ubiegłym miesiącu, wskazano w materiale.
Z drugiej strony, liczba osób korzystających z zasiłków dla bezrobotnych wzrosła do najwyższego poziomu od trzech lat, co sugeruje problemy z szybkim znalezieniem zatrudnienia.
„Słabną nadzieje na obniżkę stóp na grudniowym posiedzeniu, aczkolwiek w przewadze są wciąż optymiści” – skomentował analityk.
Szanse na grudniowe cięcia znacząco spadły w ciągu tygodnia. Według FedWatch CME rynki wyceniają w tej chwili 55,5 proc. prawdopodobieństwa obniżki o 25 punktów bazowych podczas grudniowego posiedzenia Fed. Tydzień temu było to 72,2%, zaznaczono w informacji.
„Nadzieje na obniżki stóp napędzają dolara i osłabiają zarówno euro, jak i złotego. Dodatkowo w kurs naszej waluty oraz walut regionu mocno uderza sytuacja za wschodnią granicą. Zmiana doktryny użycia broni atomowej przez Putina wystraszyła inwestorów, którzy zaczęli wycofywać się z ryzykownych aktywów w poszukiwaniu 'bezpiecznych przystani'” – czytamy w komunikacie.
WIG20 stracił we wtorek 3%, a kurs złotego również zanurkował, przypomniano.
„Pogłębia się dołek, w jakim znalazło się euro, które testuje poziom 1,0500 wobec dolara. Przebicie tego poziomu oznaczałoby dla złotego spadek w kierunku 4,35 zł za euro. W tym negatywnym scenariuszu dolar może podrożeć do ponad 4,12” – dodał Kudela.
Platforma ProStream, oferująca usługi wymiany i transferu walut dla firm, jest częścią czeskiej grupy finansowej SAB Finance, lidera wymiany walut w Czechach. Od 2022 r. działa na polskim rynku, oferując bezpłatne przelewy SWIFT i wymianę walut.
Źródło: ISBnews