Wzrost opłaty za gotowość dla elektrowni obciąży nasze rachunki. Gigant komentuje
Zdjęcie: | Foto: FotoDax / Shutterstock
Wiatraki i panele fotowoltaiczne mają to do siebie, iż raz pracują intensywnie, a innym razem prawie w ogóle. A prąd w gniazdkach być musi. Z racji rezygnowania z węgla zapewnić go mogą w krytycznych momentach tylko elastyczne elektrownie gazowe. Ale praca "na pół gwizdka" takim elektrowniom się nie opłaci, więc dostają pieniądze za gotowość, nazwane opłatą mocową. Jej obecny poziom jest już do przyjęcia dla producentów i pozwala na inwestycje — wskazał Przemysław Bielecki, dyrektor departamentu regulacji w Enei, komentując podwyżkę opłaty przez Urząd Regulacji Energetyki.

16 godzin temu









