Dane Eurostatu wskazują, iż Polska jest czwartą najszybciej rozwijającą się gospodarka w Unii Europejskiej oraz liderem w Europie Środkowo-Wschodniej przyjmując za punkt odniesienia rok 2015. O tym, jak polska gospodarka rozwijała się w ciągu ostatnich lat, ale dalej ma przed sobą problemy do rozwiązania pisaliśmy w osobnym materiale. Pomimo tych problemów można jednak mówić o nas, jak o tygrysie Europy. Tempo wzrostu PKB jest w gronie najlepszych i to pomimo wielu problemów, które wciąż spowalniają nasz rozwój.
Znajdziesz tam więcej wartościowych treści o inwestowani, giełdzie i rynkach.
DNA Rynków – merytorycznie o giełdach i gospodarkach
PKB Polski systematycznie dogania innych
Nawet to „przytłumione” tempo wzrostu PKB wystarcza, aby systematycznie zacierać różnice między naszym poziomem rozwoju gospodarczego a Europą Zachodnią. Kolejne lata nie powinny wywrócić tej dynamiki do góry nogami. Zdecydowanie bardziej prawdopodobna jest kontynuacja trendu. Polska będzie czerpać korzyści z napływu kapitału zagranicznego oraz inwestycji w infrastrukturę i projekty rozwojowe. Już obserwujemy przenoszenie przedsiębiorstw zagranicznych do Polski, które może wesprzeć rozwój sektorów wysokich technologii.
Ostatnią głośną inwestycją zagraniczną w Polsce była ta zapowiedziana przez firmę Intel. Amerykański gigant technologiczny zainwestuje miliardy dolarów i stworzy ponad 2 tys. miejsc pracy. Kolejne tysiące powstaną wokół tej inwestycji chociażby poprzez zaangażowanie podwykonawców. Kapitał zagraniczny nie boi się inwestować dużych pieniędzy pomimo tego, iż Polska w tej chwili jest krajem przyfrontowym i aktywnie wspiera Ukrainę w wojnie z Rosją.
To dobra wiadomość, która pozwala wysnuwać optymistyczne prognozy na przyszłość. Obecne predykcje analityków i ekonomistów sugerują, iż dzięki dynamicznemu wzrostowi gospodarczemu nasze pensje zrównają się z pensjami Włochów i Hiszpanów już za 10 lat. Mowa tu o kwotach nominalnych w euro, a więc pod względem siły nabywczej powinniśmy za dekadę zarabiać choćby więcej.
Poziom PKB w wybranych gospodarkach UE
Do zarobienia,
Karol Badowski