Listopadowy odczyt Wskaźnika Koniunktury DNA Rynków („Wskaźnik”) to ponowny spadek. Jego dynamika jest już jednak bardzo słaba. Wskaźnik potwierdza recesyjne nastroje w polskiej gospodarce. Jednocześnie zapowiadane w ostatnim odczycie Wskaźnika („Wyłamanie w dół bez większego znaczenia”) znalazło swoje potwierdzenie na rynku. WIG faktycznie dynamicznie zawrócił z poziomu 45 000 punktów i gwałtownie znalazł się ponad 52 000. Odbicie wygląda jednak na zbyt szybkie biorąc pod uwagę odczyty Wskaźnika.
Pogorszył się delikatnie odczyt opisujący bieżącą sytuację na rynku (oś pozioma), a odczyty dotyczące przyszłości (oś pionowa) pozostały praktycznie bez zmian. Wpłynęło to łącznie na niewielki spadek całego Wskaźnika. To ponowne potwierdzenie, iż odczyty gwałtownie nie wróci do pozytywnych, ale dynamika spadkowa jest już bliska całkowitego wyhamowania.
Bazując na najnowszych danych i reakcji rynku (zwłaszcza dynamiki odbicia) można pokusić się o stwierdzenie, iż to już nie bessa, ale zdecydowanie jeszcze nie hossa. Schładzanie całej gospodarki dalej postępuje i będzie postępować. Najgorsze elementy niepewności gospodarczej jednak powoli zanikają.
Odczyt Wskaźnika Koniunktury DNA Rynków, listopad 2022
Problemy gospodarcze już w cenie
Już wszyscy wiedzą, iż polska inflacja nie powiedziała ostatniego słowa i szczyty zanotuje blisko poziomu 20% około pierwszego kwartału. Wizja energetycznego kryzysu również powoli zaczęła się oddalać. Odczyty indeksów PMI niby są niskie, ale dane o produkcji faktycznej wciąż się trzymają.
Spodziewana fala zwolnień i wzrostu bezrobocia w dalszym ciągu nie nastąpiła. Złoty z mocno poobijanej waluty ostatnio obudził się po nokaucie i umocnił o prawie 8% względem dolara. Na horyzoncie mami się gdzieś końcówka cyklu podwyżek stóp procentowych w USA. Zwłaszcza po ostatniej konferencji szefa FED, gdzie podnosił stopy i straszył rynki, a która wcale nie była taka jednoznacznie jastrzębia.
Inflacja w niektórych krajach europejskich zaczęła się cofać, a ceny surowców nie wróciły do trendów wzrostowych. choćby polska polityka zaczęła ostatnio mięknąć w relacjach z UE i USA. Z jednymi będziemy budować elektrownię atomową, a z drugimi powrócił ponownie temat środków z KPO. Do tego wszystkiego w tle pojawia się wątek przystopowania z wydatkami fiskalnymi w Polsce. Ciężko dziś wymyślić, na jakie jeszcze problemy mogłaby trafić polska gospodarka.
Oczekujemy jednak, iż w kolejnych miesiącach Wskaźnik utrzyma się w ćwiartce wskazującej na recesję. w tej chwili sugeruje, iż polska gospodarka w 2022 roku zanotuje wzrost PKB ok. 4,2% r/r co jest głównie zasługą doskonałego pierwszego kwartału.
Prognoza WIG na najbliższy czas dla inwestorów na bazie Wskaźnika
Wyłamanie Wskaźnika z początku sierpnia zmusiło nas do obniżenia prognozy na najbliższy okres dla WIG do zakresu 48 000 – 53 000 punktów. Scenariusz ten opisywany w odczycie z początku sierpnia „Rośnie szansa dalszego spadku WIG”. Kolejne odczyty Wskaźnika pozostają blisko poziomów tego sierpniowego wyłamania, stąd też ogólna projekcja WIG nie powinna ulec istotnej zmianie.
Faktem jest, iż rynek odbija szybciej, niż Wskaźnik, ale za takie odbicie należałoby uznać to, co działo się ostatnie trzy tygodnie na rynku. Spadająca dynamika Wskaźnika, skłania do prognozy, iż dołek rynkowy jest już za nami (w przypadku Polski). Zakładamy jednak, iż spora części rynkowego uspokojenia jest już za nami. Dlatego też podtrzymujemy prognozę bazowego przedziału indeksu WIG na 48 000 – 53 000 punktów. Oznaczałoby to, iż szansa na pogłębienie tegorocznych dołków jest dziś niewielka. Jednocześnie jednak szansa na krótkoteminową zwyżkę rynku w tej chwili również jest już niewielka. Najrozsądniejszym podejściem wydaje się więc nielewarowana akumulacja.
Jednocześnie znajdując się w ćwiartce „recesyjnej” nie sposób wspomnieć o tym, iż to najlepszy czas do długoterminowego budowania ekspozycji na rynku akcji. W efekcie według Wskaźnika Koniunktury DNA dla inwestorów z horyzontem krótkoterminowym powiedziałbym, iż obecne perspektywy rynku są w zakresie zysku do ryzyka niekorzystne (z uwagi na to, iż jesteśmy bliżej górnego ograniczenia estymowanego przedziału). W przypadku inwestorów długoterminowych (ponad rok) są jednak dalej bardzo korzystne. Gdy Wskaźnik DNA znajduje się w ćwiartkach recesyjnych, to jest to w długim horyzoncie jedna z lepszych okazjo do akumulowania akcji.
Przypominam, iż Wskaźnik estymuje sytuację jedynie dla szerokiego rynku WIG, który najlepiej odzwierciedla złożoność gospodarki, a nie poszczególnych sektorów, które oczywiście mogą zachowywać się od szerokiego rynku o wiele lepiej lub o wiele gorzej.
Do zarobienia!
Piotr Cymcyk
> Poznaj szczegóły Wskaźnika Koniunktury DNA Rynków! <
Najnowszy odczyt Wskaźnika znajdziesz poniżej!