Xiaomi zainstaluje jeszcze więcej bloatware na Twoim telefonie

3 godzin temu

Nowe telefony Xiaomi będą dostarczone z kolejnymi wstępnie zainstalowanymi aplikacjami. Proces ten rozpocznie się w przyszłym roku i obejmie swoim zasięgiem m.in. kryptowalutowy portfel. Producent nawiązał globalną współpracę ze znanym deweloperem. jeżeli doniesienia okażą się prawdziwe, to usługi trafią na urządzenia dystrybuowane również na europejskim rynku. Co to oznacza dla konsumentów?

Xiaomi zasypie użytkowników kolejnymi aplikacjami, których nie potrzebują

Doniesienia potwierdziła firma Sei Labs, która od lat zajmuje się rozwojem narzędzi wykorzystujących technologię blockchain. Nawiązanie współpracy z Xiaomi ma zwiększyć zainteresowanie aplikacjami skierowanymi do osób chcących wejść do świata kryptowalut. Jak dowiadujemy się z oficjalnego komunikatu, poszczególne usługi będą zainstalowane na telefonach sprzedawanych poza Chinami oraz Stanami Zjednoczonymi.

Wiadomość powinna zainteresować także polskich konsumentów, którzy bardzo chętnie sięgają po urządzenia chińskiego producenta. Warto zresztą podkreślić, iż Xiaomi posiada w tej chwili aż 13% udziałów na globalnym rynku telefonów. Tym samym kryptowalutowe aplikacje prawdopodobnie zostaną przetestowane przez miliony osób na całym świecie.

Źródło: LinkedIn (@sei-foundation)

Sei jest cyfrowym portfelem pozwalającym na przetwarzanie płatności oraz eksplorowanie innych blockchainowych produktów bez konieczności pobierania innych aplikacji. Brzmi jak coś, co jako pierwsze usunąłbym ze swojego telefona i zaczął podejrzewać o scam.

Dla korporacji to szansa na zysk, konsumentów to jednak nie obchodzi

Chińskie telefony kojarzą mi się z koniecznością spędzania długiego czasu w usuwaniu niepotrzebnych aplikacji i zajmowania się uporczywym bloatware. Xiaomi co prawda poprawiło się znacząco względem tego, co mogliśmy obserwować na początku dominacji firmy. Teraz jednak wykonano ogromny krok wstecz, który prawdopodobnie nie zostanie zbyt dobrze odebrany przez społeczność.

Mówimy przecież o automatycznym instalowaniu kryptowalutowych aplikacji – chyba nie może być nic bardziej podejrzanego.

Źródło: Gizmochina / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Maksym Słomski)

smartfonyXiaomi
Idź do oryginalnego materiału