Xtreme Fitness Gyms i Fitual łączą siły

Xtreme Fitness Gyms oraz aplikacja Fitual wspólnie odpowiadają na potrzeby aktywnych globtroterów. kooperacja obu marek oznacza, iż do bazy Fituala dołącza ponad sto klubów Xtreme Fitness Gyms – dostępnych bez żadnych formalności. Wystarczy jedno kliknięcie.

Według danych „World Tourism Barometer” Światowej Organizacji Turystyki Narodów Zjednoczonych, w 2024 roku odnotowano ponad 1,4 miliarda podróży międzynarodowych – o 11 proc. więcej niż rok wcześniej. Ożywienie po pandemii przekształca się w trwały trend. Co więcej, jak wynika z badania McKinsey „The way we travel now”, aż 66 proc. respondentów deklaruje, iż podróże są dziś dla nich ważniejsze niż przed rokiem 2019.

Nowoczesny podróżnik nie zostawia planu treningowego w domu – szuka sposobu, by ćwiczyć także na wyjeździe. A to wcale nie jest takie proste – nie każdy hotel ma siłownię, a lokalne kluby bywają niedostępne lub wymagają czasochłonnych formalności.

Urlop od wszystkiego, poza treningiem

Fitual to aplikacja działająca już w 16 krajach Europy, która umożliwia zakup jednorazowych wejść do siłowni. Bez rejestracji, bez karnetu, bez bariery językowej. Aplikacja znaduje obiekty sportowe najbliższe lokalizacji użytkownika, porównuje ich oferty i wygeneruje jednorazowy kod do okazania w recepcji siłowni – wszystko odbywa się gwałtownie i bez zbędnych formalności

Od czerwca do sieci partnerskich obiektów Fituala dołącza ponad 100 klubów Xtreme Fitness Gyms – od Świnoujścia po Przemyśl. To efekt współpracy dwóch polskich marek, które łączy wspólna wizja nowoczesnego, dostępnego fitnessu.

– Wiemy z doświadczenia, iż osoby podróżujące często rezygnują z treningu, bo po prostu nie mają jak go kontynuować w nowym miejscu – mówi Paweł Kiełkowski, CEO Fituala. – Naszym celem było stworzenie narzędzia, które usuwa te bariery. Budujemy partnerską sieć obiektów sportowych, z których bez przeszkód mogą korzystać wszyscy podróżujący po kraju czy Europie. Współpraca z Xtreme Fitness Gyms to ogromna wartość – bo daje naszym użytkownikom dostęp do nowoczesnych, profesjonalnych siłowni w wielu miastach, również poza głównymi metropoliami.

Fitual oraz Xtreme Fitness Gyms – synergia dla aktywnych

Xtreme Fitness Gyms to marka, która zbudowała swój sukces wbrew rynkowym stereotypom. Zamiast konkurować z wielkimi sieciami w stolicach, postawiła na mniejsze i średnie miasta – i dziś to właśnie tam tworzy najbardziej zaawansowane i dostępne kluby fitness w Polsce. Działa w modelu franczyzowym, stale rośnie i – co najważniejsze – przygotowuje się do ekspansji zagranicznej.

– Inwestujemy w lokalizacje, które jeszcze kilka lat temu były na uboczu mapy fitness, a dziś zyskują na znaczeniu – mówi Łukasz Dojka, właściciel i założyciel Xtreme Fitness Gyms. – Dla nas nie ma miejsca zbyt małego, by zbudować społeczność aktywnych ludzi. Teraz idziemy krok dalej i chcemy być obecni również w życiu tych, którzy są w drodze.

– Partnerstwo z Fitualem to nie tylko innowacja, ale realne rozszerzenie naszego modelu – dodaje James Cotton, prezes Xtreme Fitness Gyms. – Dzięki niemu możemy być dostępni w każdej sytuacji: na wakacjach, w podróży służbowej, w trakcie weekendowego city breaku. To naturalne przedłużenie naszej misji: dostępny, nowoczesny fitness dla wszystkich.

Z perspektywy Fituala Xtreme Fitness Gyms to partner idealny: nowoczesna infrastruktura, jasny standard usług, profesjonalne kadry, a przy tym elastyczny model operacyjny, pozwalający gwałtownie włączyć kolejne kluby do systemu.

Nowy standard w turystyce aktywnej

Współczesny rynek usług turystycznych premiuje elastyczność, prostotę i personalizację. Dlatego właśnie modele „pay-as-you-go” zdobywają przewagę – nie tylko w hotelarstwie czy gastronomii, ale także w fitnessie.

Xtreme Fitness Gyms i Fitual pokazują, iż nie trzeba być globalnym gigantem, by tworzyć rozwiązania, które zmieniają zasady gry. Wystarczy zrozumieć, czego naprawdę potrzebuje nowoczesny turysta: możliwości, by kontynuować swoje życie – również to sportowe – bez względu na to, gdzie akurat się znajduje. Bo dziś fitness nie zna granic – ani geograficznych, ani technologicznych.