Z giełd masowo znikają tokeny prywatności. Gdzie wciąż można znaleźć kryptowaluty zapewniające anonimowość?

cryps.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Kryptowaluty zwiększające prywatność


Postępujące regulacje rynku kryptowalut w większości jurysdykcji na świecie sprawiają, iż tokeny zwiększające anonimowość dokonywanych transakcji na blockchainach stają się coraz mniej dostępne na scentralizowanych giełdach. W tym roku z CEX-ów wycofano już blisko 60 tego rodzaju coinów.


  • W ciągu ostatnich 10 miesięcy z giełd kryptowalut zniknęło najwięcej tokenów prywatności od 2021 roku,
  • Najczęściej delistowaną kryptowalutą z tego segmentu jest Monero (XMR).

Regulacje kryptowalut napędzają delisting tokenów prywatności

Wielokrotnie o tym już wspominałem, jednakże warto podkreślać ten fakt. Chodzi mianowicie o to, iż wraz z postępującymi regulacjami rynku kryptowalut, zanika ich fundamentalna wartość, jaką była anonimowość pozwalająca w pewnym stopniu na pozostanie poza kontrolą systemu.

Presja wywierana na podmioty z tej branży przez organy nadzorcze sprawia, iż m.in. scentralizowane giełdy (CEX-y) muszą wycofać pewne tokeny ze swojej oferty w danych jurysdykcjach.

Jak wynika z najnowszego raportu od firmy analitycznej Kaiko, w tym roku tego rodzaju platformy wycofały z obrotu już prawie 60 tokenów prywatności. Jest to najwyższy poziom od 2021 roku.

Przeprowadzone badanie skupiało się głównie na takich coinach, jak Monero (XMR), Dash (DASH), Decred (DCR), Mask (MASK), Rose (ROSE) i Zcash (ZEC).

Najbardziej oberwała najpopularniejsza kryptowaluta z tego segmentu pod względem marketcapu, czyli XMR. W skali roku odnotowano bowiem sześciokrotny wzrost wycofań tego coina z giełd. Drugim tokenem, którego najczęściej pozbywają się CEX-y, jest DASH.

Jest to oczywiście pokłosie rozporządzeń wydawanych przez organy nadzorcze danego państwa.

Privacy tokens underwent nearly 60 delistings by centralized exchanges this year, a record since 2021, according to a recent Kaiko report.https://t.co/ozvY9JgZw4 pic.twitter.com/0MPG4vr125

— NewsXchain (@newsxchain) October 8, 2024

Już w 2018 roku taki zakaz handlu private coinami wydały władze Japonii. Dwa lata później ich śladem poszli regulatorzy z Australii oraz Korei Południowej, którzy zaczęli wywierać presję na giełdy kryptowalut.

Na terenie Europy oczywiście też postępuje analogiczne zjawisko, co jest pokłosiem ustawy Markets in Crypto-Assets (MiCA).

W następstwie wchodzących w życie w dniu 30 grudnia br. przepisów, takie giełdy jak Binance, OKX czy Kraken wycofały większość tokenów prywatności ze swojej oferty dla Europejczyków.

Gdzie można dostać kryptowaluty zwiększające prywatność?

Kaiko w swoim raporcie wspomniało o platformach do handlu kryptowalutami, którym grożą znacznie mniejsze kontrole regulacyjne, stąd dziś kontrolują one sporą część private coinów.

Wskazano na takie giełdy, jak Poloniex i Yobit, które w tym roku przejęły sporą część tego segmentu.

Aktualnie odpowiadają one za blisko 40% wolumenu obrotu najważniejszymi tokenami zapewniającymi prywatność. Dla porównania, jeszcze w 2021 roku odsetek ten wynosił zaledwie 18%.

Co więcej, w raporcie wspomniano o tym, że popyt na te tokeny stał się na tych platformach tak duży, iż często przekracza on płynność księgi zamówień.

Idź do oryginalnego materiału