Ochłodzenie ceny Bitcoina po euforycznych wzrostach sprzyja 'przesiadce’ kapitału do mniejszych kryptowalut. To właśnie korzystając z nich traderzy i spekulanci próbują 'optymalizować’ zyski, 'wykręcone’ na BTC. Na prowadzenie wśród większych altcoinów wyłania się dziś Solana, która wyraźnie pretenduje do bycia największym konkurentem Ethereum, w aktualnym cyklu.
Do pobicia kapitalizacji drugiej, największej kryptowalut wciąż brakuje jej blisko 900% ale w ostatnich tygodniach token SOL udowodnił, iż w szalonym świecie crypto 'nie ma rzeczy niemożliwych’. W ciągu ostatnich 24 godzin na Solanie powstało ponad 98,000, nowych crypto-portfeli. Założyciel giełdy BitMex, Arthur Hayes wskazał dla SOL cenę docelową 100 USD, spekulując na temat 'byczego weekendu dla altcoinów’. Ale jak dowiedzieliśmy się od deweloperów Ethereum, druga największa kryptowaluta także nie zamierza popaść w sen zimowy.
Słabszy Bitcoin rozpędzi alty?
Warto podkreślić, iż euforia wśród altów w większości próbuje wyłącznie dorównać tempa wzrostom samego Bitcoina. Jego dominacja w rynku, osiągnęła poziom 55,2% jeszcze niedawno, 6 grudnia. Był to najwyższy odczyt od kwietnia 2021 roku i od tego czasu nieznacznie spada, zasilając altoiny.
Według badania Santiment, traderzy obawiają się, iż rynek kryptowalut może zmierzać do pułapki na byki. Czy strach przed ominięciem okazji zdoła pchnąć BTC powyżej 50,000 USD?
Fork Ethereum
Nie tylko Solana zyskuje, widzimy także Ethereum na 19 miesięcznych szczytach. . Dane on-chain pokazują kontrastujące zachowanie między portfelami non-exchange i exchange. 150 największych adresów portfeli przechowuje rekordową ilość Ethereum, wynoszącą 54,6 miliona ETH. Z drugiej strony, zasoby portfeli giełdowych spadły do najniższego od 5 lat poziomu 9,3 miliona ETH. Dostawca danych on-chain, Santiment wskazał, iż Ethereum wspiął się do 2 349 USD, wyznaczając najwyższy poziom od czerwca 2022 roku. Połączenie długoterminowego trendu pokazującego wzrost portfeli wielorybów i zmniejszoną siłę spadków, sugeruje obiecujący scenariusz wzrostu.
Podczas ostatniego spotkania ACDE deweloperzy podkreślili, iż Ethereum jest na dobrej drodze do wykonania forka Dencun, w sieci testowej Goerli w styczniu 2024 r. Większość zespołów jest przygotowana do przeprowadzenia testu, a w nadchodzących tygodniach planowane jest przeprowadzenie bardziej rozbudowanego badania. Dencun ma znacząco zwiększyć dostępność danych dla rollupów warstwy 2 poprzez tzw. proto-danksharding. Ulepszenie to prawdopodobnie doprowadzi do zmniejszenia kosztów transakcji dla, co ostatecznie przyniesie korzyści odbiorcom końcowym. Ogólny wpływ Dencun obejmuje poprawę skalowalności Ethereum, optymalizację opłat za gaz, poprawę bezpieczeństwa sieci i wdrożenie różnych aktualizacji porządkowych.
Euforia napędzana falą makro?
Warto podkreślić, iż euforia na rynku crypto ma miejsce w dniu, w którym globalne rynki oczekują raportu NFP – kluczowej publikacji makro, bieżącego tygodnia. Wall Street spodziewa się, iż raport pokaże ponad 180 tys. zmianę zatrudnienia wobec 150 tys. poprzednio ale oczekiwania te stoją w sprzeczności z poprzednimi, słabszymi lub bliskimi oczekiwaniom odczytami z USA. Zarówno JOLTS, jak i raport Challengera oraz ADP rozczarowały w dół. Wczorajsze 'claimsy’ (wnioski o zasiłek) okazaly się zgodnie z oczekiwaniami.
Poza danymi ISM, publikacje makro za listopad w USA przynosiły negatywne rozczarowanie. Daje to szanse, iż dzisiejszej NFP może przynieść zaskoczenie w dół… Paradoksalnie słabsze dane prawdopodobnie pomogą kryptowalutom. Utwierdzą inwestorów w przekonaniu, iż rok 2024 będzie mijał pod znakiem gołębiego Fedu i pierwszych cięć stóp – być może już w I kwartale roku. Oczekujmy zatem, iż zmienność na crypto może wzrosnąć około godziny 14:30. Slabszy dolar i spadek rentowności obligacjij to wciąż dwa, fundamentalne czynniki poprawiające sentymenty do rynku crypto. Rynek nie widzi szans na podwyżkę stóp Fed 13 grudnia. Zamiast tego wycenia ok. 1,25% cięć w 2024 roku.