Z ostatniej chwili: Bardzo mocne dane ISM usług z USA. Fed i Powell odczują presję?

Publikowane dziś po południu dane ISM, z amerykańskiej gospodarki przekroczyły prognozy Wall Street. Odczyt okazał się dużo mocniejszy, niż powszechnie oczekiwano, ale reakcja rynku nie jest jednoznaczna. Z jednej strony inwestorom spodobał się fakt, iż dane wypadły solidnie, dając nadzieję, iż słabe makro z USA bynajmniej nie jest 'nową normą’. Z drugiej strony fakt, iż mocne dane tyczyły sektora usług, który Fed obserwuje szczególnie uważnie pod kątem inflacji mogą sygnalizować wciąż jastrzębie stanowisko Rezerwy Federalnej. Wcześniej poznaliśmy raport ADP, który wskazał na widoczną słabość prywatnego rynku pracy. Agencja skomentowała dane (152 tys. vs 175 tys. oczekiwań i 192 tys. wcześniej, w kwietniu) iż widzi wyzwania dla zatrudnienia w drugiej połowie roku, choć rynek pracy pozostaje solidny.

Dane ISM z amerykańskiego sektora usług (za maj). Odczyt główny: 53,8 wobec oczekiwanych 51 i 49,4 w kwietniu

• Ceny: 58,1 wobec 59 prognoz i 59,1 poprzednio
• Zamówienia: 54,1 vs 53,2 oczekiwań i 52,2 poprzednio
• Zatrudnienie: 47,1 vs 47,2 i 45,9 poprzednio

Odczyt ponownie pokazuje przepaść… Która zaczyna dzielić koniunkturę w przemyśle (dane ISM rozczarowały mocno w dół), a w usługach. Indeks cen wypadł poniżej prognoz, ale przez cały czas bardzo wysoko.

Dane ISM PMI z USA

Wall Street zareagowało na odczyty mieszanie. Dobre wyniki Nasdaq100 utrzymuje, ponieważ walory firmy Nvidia, zwyżkują dziś o ponad 2,5%, ale DJIA i S&P 500 tracą. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły, a Bitcoin stracił nieznacznie i zbliżył się do 70,500 USD. Generalnie dane sugerują, iż presja cenowa w usługach pozostanie wyzwaniem, któremu Fed będzie musiał przyjrzeć się dokładnie, rezygnując z przedwczesnych gołębich sygnałów.

Wcześniej inwestorzy poznali finalne dane PMI, które wypadły nieznacznie powyżej oczekiwań, dzięki niewielkiej rewizji. Odczyt pokazał 54,5 wobec 54,2 poprzednio, natomiast usługi wypadły płasko na poziomie 53,8 wobec 49,4 w kwietniu. Dane PMI wskazały, na najwyższy wzrost produkcji od roku, ponowny wzrost nowych zamówień oraz dalszy spadek zatrudnienia.