Z ostatniej chwili! Fed utrzymuje stopy bez zmian. Będzie euforia na giełdach?

1 rok temu

Po dziesięciu podwyżkach stóp w USA z rzędu, Rezerwa Federalna podjęła wreszcie decyzję o utrzymaniu ich bez zmian, na poziomie 5,25% w czerwcu. Konferencja szefa Fed, Powella rozpocznie się o 20:00 i rzuci więcej światła na to, czy ruch ten rzeczywiście rynki mogą odebrać jako znak, iż Fed powoli 'mięknie’. Oczywiście decyzja bynajmniej nie była zaskoczeniem dla inwestorów. Była powszechnie oczekiwana i sama w sobie nie stanowi zaskoczenia. Nie wzbudza kontrowersji. Przed FOMC inwestorzy wyceniali szanse na nią na ponad 97%. Oto nasz komentarz do decyzji Fedu.

Komentarz

Trend dezinflacyjny na światowych rynkach trwa, zgodnie z wydaną jeszcze w grudniu prognozą Rezerwy Federalnej. Wobec spadającej presji cenowej w globalnych gospodarkach i przede wszystkim – w USA istnieje coraz mniej powodów, by stopy miały być podnoszone. Co więcej, każda podwyżka może słono kosztować gospodarkę. Część ciężaru podwyżek zdjął z Fed toczony w tle kryzys bankowy. Po nim część banków zaostrzy politykę kredytową dokładając się do dezinflacji. W ostatnich tygodniach podniesiono limit zadłużenia USA. Dzięki niemu z do ściągania płynności z rynku dołoży się Departament Skarbu USA. Wobec tego mamy już dwa 'boostery’ do aktualnej restrykcyjnej polityki Fed. Dzisiejszy niższy od oczekiwań odczyt inflacji producenckiej (PPI) w Stanach tylko wzmocnił szanse na brak podwyżki. Czy jest się z czego cieszyć?

Presja cenowa spada, dając rynkom nadzieje na to, iż Fed wróci do ultra-gołębiej i bezprecedensowej polityki, którą rozpoczął w ramach kampanii antykryzysowej 2008 roku. Zerowe stopy procentowe jako stymulator gospodarki można porównać do codziennego zastrzyku z adrenaliny. Popijanego podwójnym espresso. Czy to pobudza? Tak. Czy powoduje skutki uboczne? Oczywiście. Skutkiem ubocznym ekstremalnie luźnej polityki, w akompaniamencie poprawy koniunktury gospodarczej była inflacja. Oraz upadek kilku banków. Co jest za rogiem? Nie wiemy. Choć inflacja w tej chwili spada, wciąż jest:

  • Zdecydowanie za wysoka
  • Nie jest jasne jak długo będzie podwyższona
  • Nieoczekiwane zdarzenia mogą wpływać na jej wzrost (np. przerwy w łańcuchach dostaw, susze, rynek ropy etc.) – jak i spadek

Dodatkowo, móTeraz rynek może przeciwnie do ubiegłych miesięcy zacząć obawiać się zbyt nagłego spadku tempa wzrostu inflacji. Takie zjawisko wskazywałoby na efekty uboczne szalonej w ostatnich latach polityki monetarnej. Oraz potencjalnie olbrzymie szkody gospodarcze. Podwyżki stóp działają na gospodarki ze sporym, choćby półrocznym opóźnieniem. A zatem w gospodarce USA wyceniony jest wpływ zaledwie ok. 3,5%.

Lekcja dla Fed

W naszej ocenie Fed wyciągnie lekcję z ostatniej dekady i nie obniży stóp do poziomów blisko 0%. Stopy zostaną obniżone prawdopodobnie w I kw. 2024 roku i będą docelowo oscylowały w okolicach historycznej średniej. Czyli na poziomie 3/4%. Dodatkowo inflacja jest dość uporczywym zjawiskiem, a walka z nią nie jest łatwa. Gdy gospodarka jest mocna, może gwałtownie się odrodzić – by kontrolować to zjawisko Fed w długim terminie nie będzie mógł pozwolić sobie na ekstremalnie luźną politykę monetarną. Teraz uwaga rynków przenosi sięna przemówienie Powella, które zaczniemy dla Państwa komentować na żywo od godziny 20:00. Zapraszamy.

Idź do oryginalnego materiału