Mieszkańcy Nowego Jorku i New Jersey w Stanach Zjednoczonych doświadczyli właśnie trzęsienia ziemi odczuwalnego w całym regionie. Wstrząs o magnitudzie między 4,7 a 5,5 w skali Richtera, w zależności od źródła, miał miejsce w pobliżu miejscowości Lebanon, w stanie New Jersey, około 70 kilometrów od Manhattanu. To zdarzenie jest rzadkością w regionie, który nie jest typowo narażony na aktywność sejsmiczną.
Pierwsze takie wstrząsy od 140 lat w NYC
Mieszkańcy relacjonowali „gwałtowne dudnienie trwające 30 sekund”, które było odczuwalne nie tylko w bezpośrednim epicentrum, ale i w dalszych częściach Nowego Jorku oraz New Jersey. Ostatnie porównywalne trzęsienie ziemi w tym obszarze miało miejsce ponad stulecie temu, w 1884 roku i charakteryzowało się siłą 5,2.
Pomimo znaczącej magnitudy, na szczęście, wstępne raporty nie wskazują na poważne zniszczenia lub ofiary. Władze lokalne oraz Śródziemnomorskie Europejskie Centrum Sejsmologiczne gwałtownie zareagowały, udzielając rad i apeli do mieszkańców, by zachowali ostrożność i unikali potencjalnie uszkodzonych terenów. Apeluje się również o śledzenie informacji od władz krajowych, szczególnie w obliczu możliwości wystąpienia wstrząsów wtórnych w najbliższych dniach i godzinach.
Ekspert sejsmologiczny, komentując to zjawisko, podkreślił jego rzadkość, ale także przypomniał o konieczności przygotowania na ewentualne podobne zdarzenia w przyszłości. Zaznaczył, iż choćby regiony, które tradycyjnie nie są uważane za sejsmicznie aktywne, mogą doświadczyć trzęsień ziemi.
W miarę rozwoju sytuacji będziemy podawać kolejne informacje.