Z uczelni do przemysłu. Coach, który słucha i rekomenduje

liderzyinnowacyjnosci.com 4 dni temu

Dr inż. Adam Mroziński buduje mosty pomiędzy światem nauki a realiami małych i średnich przedsiębiorstw. Od lat działa na styku badań, dydaktyki i praktyki gospodarczej. Jako wykładowca Politechniki Bydgoskiej współtworzył kierunek Inżynieria Odnawialnych Źródeł Energii, a jego absolwenci są dziś rozchwytywani na rynku pracy. Przez lata kierował Regionalnym Centrum Innowacyjności, zarządzał spółką celową uczelni, realizował i oceniał projekty badawczo-rozwojowe. Jako Coach Innowacji pomaga firmom znaleźć potencjał, którego same jeszcze nie dostrzegają.

Redakcja: Kim jest Coach Innowacji?

Adam Mroziński: To ktoś, kto słucha, analizuje i pomaga firmie odnaleźć potencjał, którego często sama nie widzi. Kiedy przedsiębiorca traktuje coacha jako „magika od innowacji”, który ma rzucić rozwiązanie na stół, to nie zadziała. Tutaj kluczem jest partnerstwo. Coach nie powinien udawać, iż wie wszystko. Wbrew pozorom, jego rola nie polega na przyjściu z gotowym rozwiązaniem i rozdawaniem „złotych rad” dotyczących wprowadzania innowacji. Dopiero spotkania, rozmowy i wspólna diagnoza stanowią fundament, a sensowna rekomendacja jest efektem takiego współdziałania. Inna droga kończy się opracowaniem, które ładnie wygląda, ale nic nie wnosi.

R: Czym adekwatnie jest innowacja ?

AM: Lubię prostą definicję: innowacja to coś, co można wdrożyć i na tym zarobić. Dla mnie jako byłego dyrektora Centrum Transferu Technologii i prezesa spółki celowej uczelni, kluczowa jest użyteczność. Innowacja schowana w szufladzie – choćby jeżeli opatentowana i nagrodzona – nie zmienia rzeczywistości. Liczy się efekt: zwiększenie konkurencyjności firmy, lepszy proces, nowy produkt lub technologia, która realnie działa. Tego się trzymajmy. Można przytoczyć dziesiątki definicji z Oslo Manual, ale bez wdrożenia to tylko teoria.

R: Na czym dokładnie polega proces coachingowy?

AM: Coach wchodzi do firmy, poznaje ją, rozmawia z ludźmi. Diagnozuje, gdzie tkwi potencjał, a gdzie są przeszkody. Na tej podstawie tworzy mapę możliwości: jakie innowacje mają sens, co da się zmodyfikować, jak można to sfinansować. Ważne jest też wskazanie obszarów badawczo-rozwojowych, które firma może rozwijać – i z kim. Coach często bywa łącznikiem między biznesem a uczelnią. Ale nic się nie wydarzy, jeżeli firma nie zaangażuje swojego zespołu. Potrzebny jest czas, zaangażowanie, gotowość do zmiany perspektywy. Bez tego choćby najlepszy plan trafi do szuflady.

R: Kiedy ten proces ma szansę być skuteczny?

AM: Kiedy obie strony mają chęć do współpracy. To brzmi banalnie, ale w praktyce jest kluczowe. Wiele firm – zwłaszcza małych i średnich – nie ma doświadczenia w B+R. Czasem brakuje im odwagi, czasem środków, często też czasu. A z drugiej strony – coach też nie ma miesiąca na analizę. Liczy się efektywność spotkań, zaufanie, otwartość. Zdalnie też się da pracować, ale nic nie zastąpi rozmowy na miejscu, spojrzenia na hale, poznania ludzi. To daje impuls, którego nie wyciągnie się z raportu. Wizyta w firmie to dla mnie zawsze najcenniejsze źródło wiedzy.

R: Dlaczego zdecydował się Pan zostać coachem innowacji?

AM: Bo widziałem, jak bardzo brakuje wsparcia firmom, które mają potencjał, ale nie wiedzą, jak go uruchomić. Przez lata byłem po drugiej stronie – oceniałem wnioski, pisałem je, realizowałem projekty. Znam cały łańcuch – od pomysłu po wdrożenie. Znam bariery: formalne, finansowe, ludzkie. I wiem, iż można je pokonać. Cieszy mnie, gdy efekty pracy naukowej przekładają się na realne zmiany w firmach.

R: Prowadzi Pan przez cały czas aktywną działalność naukowo – badawczą na uczelni?

AM: Tak, poza pracą coachingową, przez cały czas jestem aktywny naukowo. Prowadzę badania dotyczące energochłonności procesów przemysłowych oraz wdrażania instalacji OZE. Zrealizowałem kilkanaście projektów badawczo-rozwojowych i dydaktycznych finansowanych z funduszy krajowych i unijnych. Mam też na koncie kilkadziesiąt badań zleconych dla przemysłu, ekspertyz i opinii o innowacyjności. Zgłoszenia patentowe, które współtworzyłem, były nagradzane na wystawach międzynarodowych. To dowód, iż nauka może mieć konkretne zastosowanie. A coach innowacji – jeżeli ma doświadczenie praktyczne – może ten most między nauką a biznesem skutecznie zbudować.

Wywiady z coachami i absolwentami usługi są zamieszczone w PRZEWODNIKU PO USŁUDZE INNOVATION COACH„Twój pierwszy krok do innowacji”

https://www.innovationcoach.pl/wp-content/uploads/2025/09/Ebook_historie-sukcesu-Innovation-Coach.pdf

Idź do oryginalnego materiału