Za nami kryptoszczyt w Białym Domu. Mamy przełom?

cryps.pl 3 tygodni temu
Zdjęcie: Białym Domu


Prezydent USA Donald Trump zorganizował w Białym Domu specjalny szczyt dot. kryptowalut. Czy dostaliśmy jednak jakiś przełom?


  • Donald Trump spotkał się z przedstawicielami branży w Białym Domu.
  • W czasie spotkania nie doszło jednak do przełomu.
  • Rynek nie odpowiedział na spotkanie wzrostami.

Donald Trump, Biały Dom i spotkanie z branżą

Na wczorajszym szczycie w Białym Domu pojawili się m.in. Zach Witkoff, czyli jeden z założycieli prezydenckiego World Liberty Financial, Michael Saylor ze Strategy, współzałożyciel i CEO Coinbase Brian Armstrong, inwestorzy i założyciele Gemini Cameron i Tyler Winklevoss czy przedsiębiorca David Bailey.

Głównym punktem spotkania było zbudowanie strategicznej rezerwy zawierającej bitcoiny, co rynek wycenił już jednak wcześniej, bo prezydent USA podpisał stosowne rozporządzenie dzień wcześniej.

Nakazał nim sekretarzom skarbu i handlu opracowanie „neutralnych budżetowo strategii” pozyskiwania dodatkowych bitcoinów, które nie będą wiązały się z żadnymi „dodatkowymi kosztami” dla podatników. Nie wiadomo, co dokładnie to oznacza – możliwe, że po prostu konfiskowanie BTC przestępcom.

David Sacks, doradca ds. AI i kryptowalut Trumpa, powiedział reporterom w Białym Domu, iż utworzenie rezerwy bitcoinów powinno było nastąpić dawno temu.

Temat stablecoinów

W czasie rozmów pojawił się też temat stablecoinów. Sekretarz Skarbu Stanów Zjednoczonych Scott Bessent powiedział, iż rząd USA użyje tych kryptowalut, by zapewnić to, iż dolar amerykański pozostanie globalną walutą rezerwową na świecie.

Powtórzył też obietnicę administracji Trumpa dotyczącą zakończenia wojny z branżą i zobowiązał się do wycofania poprzednich wytycznych IRS i „karnych środków regulacyjnych”.

Prezydent Trump dodał, iż ma nadzieję, iż niedługo otrzyma projekt ustawy regulującej rynek stablecoinów. Ma się to wydarzyć przed sierpniową przerwą w obradach Kongresu.

Przełomu nie było

Warto dodać, iż całe spotkanie było w sumie niczym ważnym – powtórzono pewne obietnice i w zasadzie tyle.

Rynek nie odpowiedział zresztą na to wszystko wzrostami, a dalszą stagnacją, co jeszcze raz podkreśla, iż inwestorzy czekają na realne działania, prawdopodobnie na luzowanie ilościowe i obniżki stóp procentowych przez Fed.

Idź do oryginalnego materiału