Wprowadzony niemal 5 lat temu zakaz handlu w niedzielę wciąż budzi kontrowersje. Wiele sklepów wykorzystała luki w ustawie i przekształciło się w placówki pocztowe, by móc handlować w niedzielę. W zeszłym roku uszczelniono prawo, by uniemożliwić takie praktyki. Nie trzeba było długo czekać, by właściciele sklepów znaleźli nowe sposoby na obejście prawa. Sąd właśnie przyznał im rację.
Zakaz handlu w niedzielę znowu do poprawy?
Pod koniec 2021 roku parlament zatwierdził nowelę do ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta oraz w niektóre inne dni. Celem zmian było zlikwidowanie luki i przekształcenie przepisów w taki sposób, by sklepy świadczące usługi pocztowe nie omijały zakazu handlu w niedzielę. Zmiany zaczęły obowiązywać od 1 lutego 2022 roku. Wydawało się, iż sprawa została uregulowana raz na zawsze. gwałtownie jednak okazało się, iż właściciele sklepów znaleźli nowe sposoby na obejście zakazu. Pierwszy z nich polegał na otwieraniu czytelni na terenie sklepu, by usprawiedliwić sprzedaż w niedzielę. Drugi sposób dotyczy otwierania przystanków dworcowych na terenie należącym do sklepów.
Oficjalnie możemy powiedzieć, iż jest kolejny sposób na ominięcie zakazu. Co więcej, ostatnie orzeczenie Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze potwierdziło, iż ten sposób jest legalny.
W niedzielę zakupy zrobimy np. w… sklepie z rowerami
W jednej z toczących się spraw, wspomniany Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze w orzeczeniu z 24 lutego bieżącego roku uznał, iż w niedziele sklepy mogą działać jako wypożyczalnia sprzętu sportowego. Dodatkowo sąd stwierdził, iż wypożyczanie sprzętu sportowego nie musi być działalnością przeważającą, by móc jednocześnie handlować produktami spożywczymi. Jednocześnie adwokat Dawid Suszyński przestrzega, iż „podejmując decyzję o rozszerzeniu profilu działalności o wypożyczalnię sprzętu sportowego czy wypożyczalnię książek, należy jednak liczyć się z zarzutem pozorności takiej działalności”. Należy dopilnować wszelkich formalności, by nie narazić się na karę, która może wynieść choćby 100 tys. zł.