Zakłady w Rykach i Milejowie bez nowego właściciela. Będzie druga próba sprzedaży

5 godzin temu

Nikt nie złożył oferty kupna

Firma została wyceniona na ponad 200 mln zł, z czego niemal 130 mln zł stanowił majątek trwały, a reszta to zapasy i należności. W pierwszym terminie, 30 października, nikt nie złożył oferty kupna. Niemniej zakłady przez cały czas będą obiektem sprzedaży, funkcjonując bez zmian.

– Owoce są skupowane, a przetwory sprzedawane. Ponadto realizujemy również usługi przetwórstwa. Działamy dalej i czekamy na drugi termin sprzedaży – wyjaśnia Dariusz Szmytt, dyrektor operacyjny, który odpowiada między innymi za sprzedaż.

W tym miejscu warto wspomnieć, iż od momentu ogłoszenia upadłości w kwietniu 2024 firma pracuje nieprzerwanie przynosząc dochody i utrzymując zatrudnienie. Dziś to ponad 230 osób. Ten fakt od czasu do czasu „ucieka” w dyskusjach o zakładach w Rykach i Milejowie.

Drugie ogłoszenie sprzedaży

Syndyk Agnieszka Biała przez cały czas poszukuje nowego właściciela dla części majątku po Kampol – Fruit sp. z o.o. w upadłości. Niezmiennie, przedmiotem sprzedaży są dwie przetwórnie:

• Działający zakład produkcyjny w Rykach przy ul. Przemysłowej 12
• Działający zakład produkcyjny w Milejowie przy ul. Partyzanckiej 11

Cena minimalna przedmiotu sprzedaży netto wynosi:
• 128 774 980 zł za grunty, budynki, budowle, maszyny i urządzenia, środki transportu (mienie trwałe)

Obniżono natomiast wartość zapasów i należności. W postępowaniu sprzedaży z wolnej ręki jest wymagane wpłacenie wadium w wysokości 15 mln zł. W drugim terminie oferty należy składać do 19 grudnia 2025. Zainteresowani uzyskają więcej informacji pod numerem telefonu: 606 368 836

Zarzuty dla Piotra F.

O problemach z płatnościami przedsiębiorcy i rolnicy informowali nas już w 2021 roku i już wtedy obawiali się o niewypłacalność firmy. Problemów przybywało, a w lutym 2023 roku prezes firmy Piotr F. usłyszał 35 zarzutów dotyczących oszustwa na kwotę około 9,5 mln zł. Prokuratura ustaliła, iż wprowadził rolników w błąd co do swojej sytuacji finansowej i nie zapłacił za dostarczone produkty rolne. Przedsiębiorca nie przyznał się do winy. Cały czas trwa postępowanie, a podejrzanemu grozi do 8 lat więzienia.

Tak wyglądał protest poszkodowanych dostawców przed zakładem w Rykach 19 grudnia 2022 roku:

Idź do oryginalnego materiału