Zaległości branży gastronomicznej osiągnęły 1,03 mld zł na koniec marca

7 godzin temu

Zaległości branży gastronomicznej na koniec marca 2025 roku osiągnęły 1,03 mld zł, wynika z danych BIG InfoMonitor i bazy BIK. To o 0,3% więcej niż rok temu i o 41% przyrostu w porównaniu z 2021 rokiem.

„W perspektywie 5 lat zaległe zobowiązania restauratorów (PKD 561 Restauracje i inne stałe placówki gastronomiczne) oraz firm cateringowych (PKD 562 Przygotowywanie i dostarczanie żywności dla odbiorców zewnętrznych i pozostała gastronomiczna działalność usługowa) zapisane w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie BIK wzrosły o kilkadziesiąt procent. W przypadku restauracji (PKD 561) o 42% i na koniec marca 2025 roku przeterminowane zadłużenie wyniosło 873 mln zł, natomiast w przypadku firm cateringowych (PKD 562) o 41% do 101,5 mln zł zaległości. Ostatni rok przyniósł niewielkie zmiany w sytuacji finansowej gastronomii. Przeterminowane zobowiązania restauracji i placówek gastronomicznych wzrosły o 0,5%, jednak za wzrost tych zaległości odpowiadały przede wszystkim ruchome placówki gastronomiczne (PKD 5610B), którym przybyło 7,1 mln zł (5,6%) nieopłaconych terminowo rachunków i faktur wobec kontrahentów. Restauracje (PKD 5610A) poradziły sobie lepiej i nieznacznie bo o 2,9 mln zł (0,4%) odrobiły zaległości. Także na rynku cateringowym (PKD 562) nastąpiło ożywienie, a zaległe długi branży spadły o 3,4 mln zł (3,2%). Zmalało też średnie zadłużenie przypadające na jednego niesolidnego dłużnika, a to oznacza, iż ogólne ryzyko finansowe również jest w tej chwili odrobinę mniejsze” – czytamy w komunikacie.

„Trzeba jednak zauważyć, iż mimo wzrostu liczby lokali gastronomicznych w perspektywie 5-letniej o 16,2% jeszcze szybciej rośnie liczba tych, które mają zaległości finansowe (17,7%). Jednym z powodów jest, wynikający z inflacji i wzrostu kosztów, spadek rentowności, choćby pomimo rosnących przychodów. To sygnał, iż branża nie pozostało w pełni zdrowa, a jej rozwój odbywa się często kosztem stabilności finansowej. W przypadku firm cateringowych liczba działających podmiotów wzrosła w tym czasie aż o 24,9%, a tych z przeterminowanym zadłużeniem o 23,8%. Pokazuje to, iż mimo rosnącego popytu na usługi cateringowe problemy finansowe nie ominęły także tej branży” – powiedział główny analityk BIG InfoMonitor Waldemar Rogowski, cytowany w materiale.

Na zyski w czasie komunijnego boomu liczy nie tylko branża gastronomiczna, ale także fotografowie i floryści. Rosnąca popularność profesjonalnych sesji zdjęciowych zaowocowała tym, iż spośród omawianych branż w nieco lepszej sytuacji finansowej jest działalność fotograficzna (PKD 742 Działalność fotograficzna). Zaległe zobowiązania tego segmentu wyniosły 28,6 mln zł na koniec marca 2025 r. W porównaniu z ubiegłym rokiem są one o 2,3% niższe, jednak w ciągu 5 lat wzrosły o 28,3%. Średnie nieopłacone w terminie zobowiązania fotografów także są najniższe – niecałe 46 tys. zł na firmę. Liczba firm fotograficznych wzrosła w analizowanym okresie o ponad 20%, podczas gdy liczba zadłużonych firm zwiększyła się o 6,7%, co wskazuje na stosunkowo dobrą kondycję finansową nowych podmiotów, wskazano w informacji.

Florystyka (PDK 4776Z Sprzedaż detaliczna między innymi kwiatów, roślin, nasion) to kolejna branża, która zyskuje na popularności w okresie komunijnym. Dane z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK wskazują, iż na koniec marca 2025 roku zaległe zobowiązania firm posługujących się PKD 742, wśród których są floryści, wyniosły 67,2 mln zł, co stanowi wzrost o 8,7% w porównaniu do 2024 roku. Średnie zadłużenie przypadające na jednego niesolidnego dłużnika wynosiło tu około 61 tys. zł, wskazano również.

Źródło: ISBnews

Idź do oryginalnego materiału